USA: Dwulatek wyszedł z domu na Florydzie, gdy rodzice spali. Wędrował po lesie

Świat
USA: Dwulatek wyszedł z domu na Florydzie, gdy rodzice spali. Wędrował po lesie
Biuro Szeryfa Okręgu Hernando
Dziecko zostało znalezione w lesie

Dwuletni chłopczyk, który w czwartek rano zaginął w Brooksville na Florydzie, został po upływie doby odnaleziony cały i zdrowy przez jedną z setek poszukujących go osób, byłego żołnierza marynarki wojennej. Natknął się na dziecko, gdy wędrowało samotnie po lesie. - To człowiek roku. Nasze modlitwy zostały wysłuchane - ocenił szeryf okręgu.

Dwuletni chłopczyk, który zaginął w Brooksville między miastami Tampa i Orlando na Florydzie, został odnaleziony w lesie po upływie doby od zaginięcia. Aby go odnaleźć, użyto m.in. helikopterów. Nieoceniona okazała się jednak pomoc ochotników, a zwłaszcza jednego.

Szukali "JJ". Dziecko uciekło z domu i odnalazło się w lesie

Lokalne władze po informacji o zaginięciu rozpoczęły ogromną akcję poszukiwawczą. - Mieliśmy setki ludzi, które szukały "JJ" - mówił miejscowy szeryf. Joshuę "JJ" Rowlanda znalazł w piątek o godzinie 10:42 wolontariusz, który brał udział w poszukiwaniach.

 

ZOBACZ: Odnaleźli ciało Nicoli Bulley. 45-latka zaginęła trzy tygodnie temu

 

Dziecko było w dobrym stanie. - Dałem mu trochę wody, czuje się dobrze - mówił wolontariusz, który powiadomił policję o odnalezieniu dziecka przez numer 911.

 

Na nagraniu zamieszczonym w sieci przez biuro szeryfa słychać, jak wolontariusz rozmawia z operatorem numeru ratunkowego. W tle  odnaleziony chłopczyk woła swoją mamę.

 

 

Mężczyzna, który znalazł dziecko, nazywa się Roy Link. W przeszłości był żołnierzem marynarki wojennej.

"Wasze modlitwy zostały wysłuchane"

- Dziękuję wszystkim, którzy modlili się o odnalezienie "JJ". Wasze modlitwy zostały wysłuchane - powiedział szeryf. Przypomniał też o wsparciu udzielonym ekipom poszukiwawczym ze strony obywateli. Dostarczali oni żywność i wodę ratownikom.

 

Chłopiec wyszedł, gdy rodzice jeszcze spali

"JJ" zaginął w czwartek rano. Najprawdopodobniej wyszedł z domu, gdy jego rodzice jeszcze spali. Gdy dorośli zauważyli zniknięcie malca, wszczęli alarm.

 

ZOBACZ: Nastolatka zaginęła 1,5 roku temu. Policjanci znaleźli dziewczynkę w szafie

 

Szeryf nazwał Roya Linka, który odnalazł dziecko, "człowiekiem roku". - Cały czas miałem nadzieję i modliłem się o cud - powiedział Al Nienhuis, gdy akcja skończyła się sukcesem.

hlk/wka / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie