Marcin Przydacz o wizycie Joe Bidena: Rozmawiano o wzmocnieniu NATO

Polska
Marcin Przydacz o wizycie Joe Bidena: Rozmawiano o wzmocnieniu NATO
Polsat News
Marcin Przydacz w programie "Gość Wydarzeń"

- Byłem pozytywnie zaskoczony, że po tylu godzinach spędzonych w pociągu prezydent Biden był pełen energii, tryskał dobrym humorem - opisał w "Gościu Wydarzeń" przyjazd do Polski przywódcy USA szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta Marcin Przydacz. Rozmówca Bogdana Rymanowskiego zdradził także, że Joe Biden i Andrzej Duda rozmawiali o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO.

- Od samego początku ta wizyta jest prowadzona w dobrej atmosferze - opisał przyjazd do Polski prezydenta USA Joe Bidena szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta Marcin Przydacz. - Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony, że po tylu godzinach spędzonych w pociągu - a wszyscy wiemy, że to nie jest łatwa podróż - prezydent Biden był pełen energii, tryskał dobrym humorem i mówił, że czeka na dobre rozmowy z prezydentem Dudą - podkreślił w programie "Gość Wydarzeń".

 

- Było sporo wesołych wymian zdań, komentowaliśmy tę "bestię", czyli samochód który przyjechał po prezydenta Bidena - dodał Marcin Przydacz w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.

 

Szef BPM podkreślił, że rozmowa między przywódcami Polski i USA miała planowo trwać 15 minut. W praktyce jednak przekroczyła pół godziny. - Prezydenci rozmawiali o kwestiach bezpieczeństwa, o tym co się dzieje na wschód od naszych granic, jakie są możliwe dalsze scenariusze, co - jako wspólnota euroatlantycka - możemy zrobić, aby ta wojna się zakończyła - wyjaśnił Przydacz w "Gościu Wydarzeń".

 

ZOBACZ: Spotkanie Joe Biden - Andrzej Duda. "Wierzymy, że Ameryka jest w stanie utrzymać ład światowy"

 

- Rozmawiano także o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO, co może Sojusz Północnoatlantycki zrobić, abyśmy my wszyscy w Europie Środkowej i Wschodniej czuli się bezpiecznie - opisał szef BPM.

Joe Biden potwierdził obecność amerykańskich wojsk w Polsce

Marcin Przydacz był także pytany o deklaracje ze strony Joe Bidena. Przyznał, że choć żadne konkrety na spotkaniu prezydentów nie padły, to od 2016 roku konsekwentnie zwiększana jest obecność amerykańskich żołnierzy w Europie, w tym Polsce. - Kiedyś byliśmy tylko członkiem NATO w sensie prawnym, ale substancja w postaci żołnierzy pojawiła się dużo później. Amerykańskich żołnierzy w naszym kraju jest obecnie ponad 10 tys, powodują, że czujemy się bezpiecznie - podkreślił.

 

- Prezydent Biden dzisiaj potwierdził, że wojska rotacyjne USA będą w Polsce tak długo, jak będzie taka potrzeba - zaznaczył szef BPM w "Gościu Wydarzeń".

Marcin Przydacz o kulisach spotkania Dudy z Bidenem

Rozmówca Bogdana Rymanowskiego przyznał, że podczas rozmów o Trójmorzu i połączeniach infrastrukturalnych, prezydent Andrzej Duda wspomniał o szybkiej kolei między Warszawą a Kijowem. - Prezydent Biden stwierdził na to: "Rzeczywiście, po tej mojej podróży zeszłej nocy jestem wielkim zwolennikiem tego typu koncepcji, żeby to był jak najszybszy pociąg" - opisał.

 

ZOBACZ: Marcin Przydacz: Joe Biden przyjechał do najważniejszego sojusznika w tej części świata"

 

- Mimo trudów i wieku - przecież prezydent Biden nie jest młodzieniaszkiem - jest to bardzo żywy i sprawny intelektualnie polityk. Myślę, że energią go napawa to, że robi dobre rzeczy. Obecność w Kijowie i w Warszawie to jasny sygnał przywiązania Stanów Zjednoczonych do sojuszu z Polską, w ramach NATO, ale także do wsparcia Ukrainy.

Tajemnica wizyty Bidena w Kijowie. "Ukryć prezydenta USA to nie jest prosta sprawa"

Szef BMP podkreślił, że wcześniej o wizycie Joe Bidena w Kijowie widziało od kilku do kilkunastu osób w całej Polsce. - W operację były włączone oczywiście polskie służby. Ukryć prezydenta Stanów Zjednoczonych nie jest łatwo. To, że się to udało, w sposób bezpieczny, świadczy o profesjonalizmie wszystkich naszych służb - zaznaczył.

 

- To pokazuje, że jesteśmy stabilnym, przewidywalnym partnerem. To słyszałem od Amerykanów, to buduje Polskę w oczach sojuszników - podkreślił Marcin Przydacz.

Marcin Przydacz o spotkaniu Bidena z przedstawicielami opozycji. "Wszyscy jesteśmy Polakami"

Rozmówca Bogdana Rymanowskiego zabrał także głos na temat samych wystąpień Andrzeja Dudy i Joe Bidena na błoniach Zamku Królewskiego w Warszawie. - Wielokrotnie prezydenci USA występowali w Polsce, ale nie zawsze występował wcześniej polski prezydent. To jasny sygnał - podkreślił.

 

Marcin Przydacz odniósł się też do spotkania Joe Bidena z przedstawicielami polskiej opozycji. - Wszyscy jesteśmy Polakami. (...) Interes bezpieczeństwa powinien nas łączyć, tak widzi to prezydent Andrzej Duda. Wszyscy Polacy, bez względu na poglądy polityczne, powinni stanąć razem i to chyba się udało - stwierdził.

 

ZOBACZ: Joe Biden w Polsce. Zagraniczne media komentują wizytę prezydenta USA

 

Zdaniem szefa BPM Kancelarii Prezydenta najważniejszymi fragmentami przemówienia Joe Bidena było potwierdzenie funkcjonowania art. 5 NATO oraz wskazanie Warszawy jako przyczółka wolnego świata. - Myślę, że wizyta przywódcy USA w Kijowie jest naturalnym sygnałem, że Stany Zjednoczone wierzą w zwycięstwo Ukrainy - podsumował Marcin Przydacz.

 

Poprzednie odcinki programu "Gość Wydarzeń" można zobaczyć tutaj.

jkm/map / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie