Błaszczak: Ponowiłem propozycję przekazania Leopardów Ukrainie przez Polskę i sojuszników

Polska
Błaszczak: Ponowiłem propozycję przekazania Leopardów Ukrainie przez Polskę i sojuszników
Polsat News
"Ponowiłem propozycję przekazania Leopardów Ukrainie" - powiedział w czwartek szefo MON po rozmowie ze swoimi odpowiednikami w koalicji państw.

- Ponowiłem propozycję prezydenta dotyczącą przekazania Ukrainie czołgów Leopard 2 przez Polskę i koalicję państw - powiedział w czwartek Mariusz Błaszczak, wicepremier i minister obrony narodowej po wideokonferencji z ministrami obrony państw wspierających Ukrainę, m.in. Estonii, Łotwy i Litwy oraz Sekretarzem Obrony Wielkiej Brytanii.

- Ponowiłem propozycję prezydenta dotyczącą przekazania Ukrainie czołgów Leopard 2 przez Polskę i koalicję państw - powiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

"Mam nadzieję, że Niemcy zmienią zdanie"

- Mam nadzieję, że Niemcy zmienią zdanie i się do niej dołączą - powiedział wicepremier po wideokonferencji z ministrami obrony państw wspierających Ukrainę: m.in. Estonii, Łotwy i Litwy oraz Sekretarzem Obrony Wielkiej Brytanii, Brytanii, a także przedstawicielami MON Czech i Słowacji.

 

- Nie mamy wątpliwości, że Rosja jest groźna, że Putin postanowił odtworzyć imperium zła. Dlatego atakuje państwa sąsiedzkie - powiedział Błaszczak.

 

ZOBACZ: Mariusz Błaszczak: Patriot pozwoli Ukrainie bronić się przed rosyjskimi atakami terrorystycznymi

 

Szef MON wyjaśnił, że zaproponował swoim odpowiednikom szerszą koalicję państw, która "ma znaczenie dlatego, że nikt dorosły nie może mieć złudzeń, że kompania czołgów spowoduje wygraną wojnę".

 

Zadeklarował, ze w piątek powtórzy propozycję poszerzoną o apel do całej koalicji państw w bazie Ramstein w Niemczech, gdzie zaplanowane jest spotkanie grupy kontaktowej ds. pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Błaszczak: Ukraina potrzebuje co najmniej brygady czołgów

- Ukraina powinna być wsparta poprzez przekazanie czołgów w sile przynajmniej brygady, a może i więcej. Koalicja jest potrzebna, aby realnie wesprzeć Ukrainę w tej ,sytuacji w jakiej się znalazła - powiedział Błaszczak.

 

- Jeśli Putin podbije Ukrainę to nie zatrzyma się, pójdzie dalej - ostrzegł, przypominając, że nie ma wątpliwości co do tego całe jego środowisko polityczne, a w 2008 roku mówił o tym w Gruzji św. pamięci prezydent Lech Kaczyński.

 

ZOBACZ: Mariusz Błaszczak: Powstaje 1. Dywizja Piechoty Legionów

 

- W związku z tym konsekwentnie wzmacniamy polskie siły zbrojne od 2015 roku, kiedy prezydentem został Andrzej Duda, a PiS objęło rządy. Rozwijamy Wojsko Polskie, wyposażając je w nowoczesną broń - powiedział Błaszczak. Jak mówił, "ta zmiana musi być zauważona nawet przez opozycję, przez niechętnych, wszystkich tych, którzy źle życzą Polsce".

 

- Ci, którzy kwestionują wzmacnianie Wojska Polskiego, źle Polsce życzą - dodał.

 

- Omawialiśmy także zagadnienia, które będą poruszane w piątek (w Ramstein) - powiedział szef MON. Dodał, że stanowisko Polski brzmi, że należy nadal wspierać Ukrainę.

 

Polska będzie wspierać Ukrainę i przekonywać sojuszników

Dodał, że Polska będzie konsekwentnie dalej pomagać Ukrainie, przypomniał także, że są kraje realnie zaangażowane w pomoc i takie, które "pomagają tylko bardzo symbolicznie, albo może nawet markują pomoc".

 

- Naszym zadaniem jest przekazywanie, pokazywanie, że tylko realna, faktyczna pomoc ma znaczenie. W przeciwnym razie czekają nas bardzo złe perspektywy: imperium rosyjskie, które było już w postaci imperium carskiego, czy to w postaci czerwonego imperium komunistycznego. nie możemy na to pozwolić - powiedział.

 

ZOBACZ: Mariusz Błaszczak podpisał umowę na zakup 116 czołgów M1A1 Abrams

 

Przypomniał, że Rosja dopuszcza się w Ukrainie zbrodni wojennych, wymienił m.in. Buczę oraz Irpień.

 

- Naszym zadaniem jest wspieranie Ukrainy i przekonywanie naszych sojuszników, że takie wsparcie ma sens - dodał.

hlk / Polsatnews.pl / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie