Piotr Müller: Zmiany w ustawie o sądach mogą być wymówką dla KE

Polska
Piotr Müller: Zmiany w ustawie o sądach mogą być wymówką dla KE
Polsat News
Piotr Müller

- Ewentualne głębokie zmiany mogą być wymówką dla KE, w kontekście dalszych kroków - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller, mówiąc o przedłożonej w grudniu ustawie o sądach. Dodał, że "nie raz już przekonaliśmy się, że takich wymówek szukają nasi polityczni przeciwnicy w Brukseli".

W tym tygodniu Sejm ma zająć się projektem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Pierwsze czytanie projektu wyznaczono na środę, 11 stycznia.

 

Projekt nowelizacji ustawy o SN, który PiS złożyło w Sejmie 13 grudnia ubiegłego roku. Jego autorzy twierdzą, że ma on wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską środków z KPO. Założenia projektu - jak informowano - były negocjowane podczas rozmów ministra ds. UE Szymona Szynkowskiego vel Sęka w Brukseli.

 

- Jak rozumiem każdy z posłów zasiada w polskim parlamencie po to, żeby realizować interesy słuszne dla Polski, dobre dla obywateli. Więc zakładam, że chociaż część opozycji - nie mówię, że wszyscy, bo w to nie wierzę - uważam, że jest w stanie to poprzeć, albo chociaż wstrzymać się od głosu - powiedział. 

 

Przypomniał, że gdy projekt został złożony, odbyły się rozmowy z opozycją. - Przed nami jeszcze prace w Parlamencie i to jest moment, żeby nad tą ustawą pracować - dodał. 

 

Odnosząc się do ewentualnych zmian, które w kontekście ustawy o sądach proponuje opozycja, rzecznik rządu stwierdził, że mogą one być "wymówką dla Komisji Europejskiej". 

 

ZOBACZ: Paprocka: Prezydent mówi jasno. KPO jest potrzebne

 

- Głębokie zmiany w tej ustawie mogą być wymówką dla Komisji Europejskiej w kontekście dalszych kroków. Nie raz już przekonaliśmy się, że takich wymówek szukają nasi polityczni przeciwnicy w Brukseli - powiedział. 

 

Zapewnił, że rząd "będzie rozmawiał o poprawkach proponowanych przez opozycję". - Natomiast na ten moment nie tutaj odpowiedzi z naszej strony - powiedział.

 

WIDEO: Piotr Müller: Zmiany w ustawie o sądach mogą być wymówką dla KE.

 

Müller o wątpliwościach prezydenta: Naszym zadaniem jest je rozwiać

Piotr Müller został też zapytany jak partia rządząca zamierza przekonać do tego projektu prezydenta Dudę, który nieoficjalnie, ale werbalnie wyraził co, do niego weto, bo naruszałby jego kompetencje, jeśli chodzi o przepis dotyczący testu niezależności sędziów. 

 

- Prezydent nigdy nie stwierdził, że zawetuje tę ustawę. Oczywiście mówił o swoich wątpliwościach i dlatego te wątpliwości są w tej chwili najważniejsze do wyjaśnienia - powiedział. 

 

Dodał, że "naszym zadaniem jest to, aby te wątpliwości rozwiać i być może zaproponować takie poprawki legislacyjne, które nie powodowałyby wątpliwości". 

 

- Te przepisy literalnie nie budzą wątpliwości, ale rozumiem obawy pana prezydenta, że wymiar sprawiedliwości może pewnych mechanizmów spróbować nadużyć - mówił Müller. Dodał, że "wraz z  ministrami z Kancelarii Prezydenta rozmawiamy zarówno minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk, jak i nasi prawnicy, aby szukać jakichś rozwiązań. Ale siłą rzeczy przy takich delikatnych sprawach lepiej poczekać na konkretne ewentualne poprawki, a nie dyskutować o nich publicznie, bo to zawsze budzi niepotrzebne emocje".

Müller o rozmowie Biedronia z Timmermansem: Wysyłał smutne emotikonki

Rzecznik rządu odniósł się też do niedawnej rozmowy Roberta Biedronia z wiceszefem Komisji Europejskiej Fransem Timmermansem. - Chwalił się, że rozmawiali na messengerze. Nie wiem, czy poseł Biedroń wysyłał mu tam smutną minkę i pisał "nie, nie dogadujcie się z Polską" - powiedział. 

 

- Z przykrością stwierdzam, że poseł Bierdoń zamiast zajmować się tym, jak odblokować środki z KPO, myśli o tym, jak je zablokować - powiedział.

 

Robert Biedroń poinformował, że w trakcie rozmowy Frans Timmermans miał napisać : "Jak to jest, że PiS przez lata mówił o "okupantach brukselskich", i nagle oczekuje, że my toczka w toczkę podyktujemy im ustawę?".

 

ZOBACZ: Robert Biedroń w "Gościu Wydarzeń": Patrioty powinny stacjonować w Polsce

 

Odnosząc się do tych słów, Piotr Müller stwierdził: - Cieszę się, że Timmermans pisze, że Bruksela nie będzie niczego narzucała, ale gdyby tak było, to KPO już dawno byłoby przyjęte. Podkreślił też, że rządowi zależy na szybkim procedowaniu ustawy o sądach, a co za tym idzie, odblokowaniu środków z KPO.

 

- Najważniejsze jest to, żeby Polacy wiedzieli, że zrobiliśmy wszystko co jest możliwe, aby te środki uruchomić. Jeśli KE spróbuje znowu postąpić w sposób niewłaściwy, to będzie jasne, że to jest decyzja Komisji, a nie nasza zła wola - powiedział.

Wojna w Ukrainie. Müller: Nie mam niepokojących informacji

Rzecznik rządu był pytany m.in. o to, czy jest obecnie ryzyko rosyjskiego ataku wzdłuż polsko-ukraińskiej granicy.

 

- W tej chwili nie możemy wykluczyć żadnego wariantu. Wiemy, że Rosja potrafiła zaskoczyć i łamać wszelkie zasady już na początku wojny. W związku z tym i taki scenariusz jest brany pod uwagę. Na ten moment nie mam na szczęście informacji, które miałyby zaniepokoić mocniej opinię publiczną - powiedział Müller.

 

ZOBACZ: Generał Bogusław Pacek: Wojna się nie skończyła. Rosja szykuje się do bardzo silnego ataku

 

Dodał przy tym, że "nasze wojsko od wielu miesięcy jest przygotowywane na różne scenariusze".

 

Odnosząc się do ewentualnego przekazania stronie ukraińskiej czołgów Leopard, rzecznik rządu powiedział, że "najpierw rozmawiamy z naszymi sojusznikami i na tym poziomie muszą zapaść pewne ustalenia".

 

- Zacznijmy od tego, że Polska jest jednym z największych dostarczycieli uzbrojenia stronie Ukraińskiej - przypomniał.

 

Poprzednie odcinku programu "Gość Wydarzeń" są dostępne tutaj.

mst / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie