USA: Chciał obrabować restaurację i zginął w czasie napadu. Nie tylko on miał broń

Świat
USA: Chciał obrabować restaurację i zginął w czasie napadu. Nie tylko on miał broń
Twitter/rawsalerts
Do sieci trafiło nagranie z monitoringu restauracji

Napastnik w restauracji w Houston został postrzelony po tym, jak sam z bronią w ręku próbował obrabować lokal. Pistolet wyciągnął jeden z klientów i śmiertelnie ranił intruza. Uwaga! Artykuł zawiera drastyczne nagranie nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich i szczególnie wrażliwych.

Do zdarzenia doszło w restauracji "Ranchito Taqueria" w czwartek, około godziny 23:30 czasu lokalnego. Zamaskowany mężczyzna wszedł do lokalu, wycelował broń do znajdujących się tam ludzi i zażądał oddania mu pieniędzy i portfeli - przekazała policja w Houston.

Strzela cztery razy w plecy

Całą sytuację uwieczniły kamery. Na nagraniach widać, że kiedy złodziej chce wyjść i rusza w stronę drzwi, wstaje jeden z klientów. Wyciąga pistolet i otwiera ogień.

 

ZOBACZ: USA. Nikt nie chciał ocalić go przed mrozem nawet za 500 dolarów. Uratował siebie i 20 ludzi

 

O sprawie napisał między innymi "New York Post": "Można zobaczyć jak klient strzela mu cztery razy w plecy, zanim złodziej upada na ziemię".

"Następnie, stojąc tuż nad rabusiem, klient ponownie strzela do niego z bliskiej odległości" - napisano dalej.

 

Później klient zabrał skradzione pieniądze i oddał je osobom znajdującym się w lokalu.

 

 

Policja przekazała, że zmarły napastnik miał około 20 lat. Nie podano żadnych konkretnych informacji o jego tożsamości. Zgon stwierdzili wezwani na miejsce ratownicy medyczni.

Policja szuka mężczyzny z bronią

Funkcjonariusze szukają teraz klienta, który strzelał do napastnika. Mężczyzna opuścił restaurację krótko po zdarzeniu. Jak poinformowano, śledczy "chcą porozmawiać o jego roli w strzelaninie".

 

 

"New York Post" cytuje prawniczkę Carmen Roe. "Jednym z powodów, dla których organy ścigania szukają tej osoby, jest ustalenie czy bał się o swoje życie lub życie otaczających go ludzi, ponieważ jest to absolutnie niezbędne, jeżeli chodzi o samoobronę na mocy prawa".

 

ZOBACZ: USA: Trzylatka czekała na pociąg. Nagle kobieta zepchnęła ją na tory

 

Ustalenie czy była to samoobrona będzie kluczowe dla sprawy. "Jeśli masz prawo strzelić pierwszą kulą, masz prawo kontynuować strzelanie, dopóki nie zniknie śmiertelne zagrożenie" - dodała prawniczka.

jk/grz / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie