Agrounia protestuje: Ukraińskie zboża zaczynają zapychać nasze silosy

Biznes
Agrounia protestuje: Ukraińskie zboża zaczynają zapychać nasze silosy
Facebook/Agrounia
Protest Agrounii

Na granicy województwa podlaskiego i warmińsko-mazurskiego Agrounia zorganizowała protest i zgromadziła w tym celu maszyny rolnicze. Michał Kołodziejczak mówił podczas konferencji prasowej o problemie przechowywania ukraińskiego zboża oraz udziale produktów z Ukrainy w krajowej produkcji żywności. Zapowiedział też dalsze działania i demonstracje.

W Grajewie rozpoczął się strajk Agrounii w związku z "niekontrolowanym przywozem zbóż z Ukrainy".

 

- Rolnicy nie mają gdzie sprzedawać swoich produktów, pszenicy, kukurydzy, rzepaku, bo w połowie maja zostało zniesione cło na przywóz tych produktów z Ukrainy. Miało być tak, że te produkty miały być tylko przewożone przez nasz kraj i miały trafiać do Afryki, krajów Bliskiego Wschodu, żeby nie było głodu - mówił Michał Kołodziejczak.

 

ZOBACZ: Patryk Jaki uwięziony w windzie przez lidera AgroUnii Michała Kołodziejczaka

 

- Sytuacja jest dramatyczna, bo te produkty zamiast trafiać za granicę, zaczynają zapychać nasze silosy, nasze magazyny - stwierdził lider Agrounii.

Traktory na drogach

W ramach protestu działacze sprowadzili na drogę przy granicy województw podlaskiego i warmińsko-mazurskiego kilka maszyn rolniczych. Zapewnili, że w ciągu dnia na miejsce będą docierać kolejne traktory.

 

 

- Dziś stoimy na drodze i żądamy zmian. Żądamy kontroli tego, co przyjeżdża do kraju, kontroli firm, które to wszystko kupują. Dlaczego tego nie sprzedają dalej. Dlaczego z tego zboża, pszenicy, rzepaku powstają produkty, które później trafiają na nasz rynek - tłumaczył Kołodziejczak.

 

- Zapowiadamy, że jeżeli nie będzie zmian w następnych dniach, to 11 stycznia Agrounia będzie organizowała w całym kraju protesty. Wszyscy muszą zobaczyć, że nasze gospodarstwa mają duży problem - dodał.

jk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie