Gdynia. Trwa rozładunek pierwszych czołgów i armatohaubic z Korei. Realizacja kontraktu z Polską

Polska
Gdynia. Trwa rozładunek pierwszych czołgów i armatohaubic z Korei. Realizacja kontraktu z Polską
MON
W nocy w Gdyni rozpoczął się rozładunek czołgów i armatohaubic z Korei dostarczonych na podstawie tegorocznego kontraktu.

W Gdyni trwa rozładunek czołgów i samobieżnych armat z Korei Południowej. Sprzęt został dostarczony na mocy podpisanych w tym roku przez MON kontraktów. - Dziś to supernowoczesne wyposażenie dla polskiej armii staje się faktem - powiedział prezydent Andrzej Duda.

Do portu w Gdyni dotarł pierwszy transport broni dostarczony w ramach umowy zawartej przez polskie Ministerstwo Obrony Narodowej z Koreą Południową.

 

Prezydent Andrzej Duda i wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak wzięli udział w uroczystym odbiorze czołgów K2 i armatohaubic K9 przeznaczonych dla polskiego wojska. To początek realizacji kontraktów zbrojeniowych zawartych w tym roku z Koreą Południową.

 

ZOBACZ: Po 28 latach wojsko wróci do Grajewa. Szef MON: Wschód Polski musi być nasycony Wojskiem Polskim

 

Dotychczas zawarte umowy przewidują dostawy 189 czołgów i ponad 200 armatohaubic. Wartość kontraktu na czołgi K2 wyniosła ponad 3 miliardy dolarów, zaś armatohaubice pochłoną 2,5 miliarda.

"Supernowoczesne wyposażenie dla polskiej armii staje się faktem"

Odbiór pierwszych 10 koreańskich czołgów K2 oraz 24 armatohaubic K9 dla Sił Zbrojnych RP nastąpił we wtorek przed południem - przekazała Weronika Korol reporterka Polsat News.

 

- Nie trzeba tłumaczyć, jak bardzo ważne jest tempo tej dostawy - powiedział prezydent Andrzej Duda. - Posiadanie tego wyposażenia przez armię w obliczu toczącego się konfliktu za wschodnią granicą jest konieczne. Dziś to supernowoczesne wyposażenie staje się faktem - dodał.

 

- Polscy żołnierze ćwiczą już umiejętności związane z obsługą tego sprzętu w Korei Południowej - powiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. - W ramach pakietu jest zamówiona także amunicja - dodał.

 

Do Polski mają dotrzeć także samoloty, które będą uzupełniać zapasy armii.

 

WIDEO: Gdynia. Rozładunek południowokoreańskiego uzbrojenia. "Supernowoczesne wyposażenie dla polskiej armii"

 

 

"To zwiększenie naszej zdolności obronnej"

- Dostawy, które dotarły do Gdyni to jest duży sukces - powiedział rzecznik Agencji Uzbrojenia podpułkownik Krzysztof Płatek w Polsat News. - Umowy na ten sprzęt były bardzo skomplikowane, a zrealizowano je w kilka miesięcy - dodał.

 

Jak przekazał rzecznik, dzięki działom samobieżnym mamy kompletny dywizjon armatohaubic. - Dostawy sprzętu są zaplanowane do 2026 r. W przyszłym roku dotrze do nas kilkadziesiąt sztuk uzbrojenia. To jest ogromne zwiększenie naszej zdolności obronnej - przekazał.

 

- Oczywiście będziemy rozwijać wsparcie dla czołgów K2. Przewidujemy montaż przeciwpocisków, czyli aktywnego systemu obrony do zwalczania pocisków przeciwpancernych - powiedział Płatek. Dodał, że w tej inwestycji jest planowany jak największy udział polskiego przemysłu.

 

ZOBACZ: Polska armia otrzyma nowoczesne drony rozpoznawcze. Co to za sprzęt?

 

- Będziemy rozwijali także zdolności Wojska Polskiego na morzu. Mamy kontrakt na zakup okrętów rozpoznania elektronicznego - jednostek Delfin - przekazał rzecznik. - Znacząco zwiększą one naszą zdolność obronności na morzu. Ten statek może badać dno akwenu, ale także może monitorować okolice - uzupełnił.

 

Płatek przekazał, że wciąż prowadzone są rozmowy z Francją na temat satelity dla armii. - Wszystko jest na dobrej drodze do podpisania umowy - zadeklarował. Podpułkownik poinformował, że do portu w Szczecinie dostarczono także 60 pojazdów przeciwminowych Cougar. - To są pojazdy bardzo potrzebne do rozminowywania dróg - wyjaśnił.

 

- W styczniu powinniśmy mieć też gotową do działania baterię patriotów - podsumował Krzysztof Płatek.

 

WIDEO: Rzecznik Agencji Uzbrojenia: To ogromne zwiększenie naszej obronności

 

Premier: Realizacja kontraktów zawartych w tym roku

"W porcie w Gdyni trwa rozładunek pierwszych koreańskich czołgów K2 i armatohaubic K9, które wyposażą Wojsko Polskie. To realizacja kontraktów zbrojeniowych zawartych w tym roku z Koreą Południową" - napisał w nocy premier Mateusz Morawiecki na Facebooku.

 

 

O rozładunku militarnego frachtu informowało wcześniej na Twitterze Ministerstwo Obrony Narodowej.

 

 

Minister obrony narodowej, wicepremier Mariusz Błaszczak zamieścił z kolei na Twitterze zdjęcia statków z Korei Północnej zbliżających się do redy gdyńskiego portu.

 

 

hlk/mbl / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie