USA. Trwa trzydniowa wizyta pary książęcej Williama i Kate. W planach spotkanie z Joe Bidenem
Książę William i księżna Kate składają od czwartku oficjalną wizytę w Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy od ośmiu lat. To pierwsza zagraniczna podróż od czasu śmierci królowej Elżbiety II.
Rozpoczęta w czwartek, trzydniowa wizyta w Stanach Zjednoczonych, związana jest przede wszystkim z galą "The Earthshot Prize". Jej pomysłodawcą jest książę William, a motywem przewodnim walka z globalnym ociepleniem. Nagrody zostaną przyznane pięciu osobom. Każda z nich otrzyma grant w wysokości miliona funtów, na kontynuację pracy na rzecz środowiska.
Gala odbędzie się w Bostonie. - Jesteśmy absolutnie zachwyceni i podekscytowani, że jesteście tu z nami, że okazujecie swoje zaangażowanie w kwestie klimatyczne i zmiany społeczne - mówiła Maura Healey, gubernator stanu Massachuset, gdzie leży Boston.
Książę na rzecz zmian klimatu
Wybór Bostonu na miejsce rozdania nagród nie był przypadkowy. To miasto narodzin prezydenta Johna Kennedy'ego. - 60 lat temu przemówienie prezydenta Johna Kennedy'ego w Moonshot rzuciło wyzwanie amerykańskiej innowacyjności i pomysłowości. Prezydent pozwiedzał wówczas: Postanowiliśmy polecieć na księżyc, nie dlatego, że jest to łatwe, ale dlatego, że jest trudne - mówił, cytując słowa prezydenta Kennedy'ego, William, książę Walii.
ZOBACZ: Królowa Elżbieta II i jej ostatnie godziny. William i Harry nie zdążyli się pożegnać
Właśnie to przemówienie zainspirowało księcia Williama, aby dla zmian klimatu zrobić to samo, co prezydent Kennedy zrobił dla podboju kosmosu.
- Tematy dotyczące środowiska są skomplikowane. Jednym ze sposobów, w jaki ludzie mogą dowiedzieć się o nich więcej, to ludzie tacy jak William i Kate, którzy powiedzą: może nie zrozumiesz wszystkiego, ale to, co musisz zrobić, to zwrócić uwagę na pożary, tsunami, migrację, głód, wzrost temperatury, na znikające dżungle i zniszczone oceany - tłumaczyła Sally Quinn, autorka i współpracowniczka "Washington Post".
Spotkanie z Bidenem, ale czy z Harrym?
W piątek książęca para spotka się z prezydentem Joe Bidenem. - Prezydent chciałby powitać parę książęcą w Bostonie. Wciąż finalizujemy i ustalamy szczegóły dotyczące spotkania - mówiła Karine Jean-Pierre, rzecznik Białego Domu.
W sieci spekuluje się też o spotkaniu następcy brytyjskiego tronu z bratem, księciem Harrym. Ich relacje są napięte odkąd Harry z Meghan opuścili Wielką Brytanię i zamieszkali w Kalifornii. Komentatorzy są jednak zgodni, że żaden z braci nie ma tego w planach.
Czytaj więcej