York: Karol III obrzucony jajkami. Napastnik zatrzymany przez policję. Jest nagranie

Świat
York: Karol III obrzucony jajkami. Napastnik zatrzymany przez policję. Jest nagranie
PAP/EPA/PETER POWELL
Napastnik, który rzucił jajkami w kierunku Karola III, należy do lewicowej organizacji proekologicznej

"Boże, chroń króla!" - krzyczeli Brytyjczycy widzący, jak w stronę Karola III lecą jajka. Rzucił nimi aktywista, który w ten sposób chciał zwrócić uwagę, że Wielką Brytanię "zbudowano na krwi niewolników". Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany, a jajka rozbiły się o ziemię tuż obok monarchy i jego żony.

Karol III z małżonką Camillą przebywają z wizytą w Yorku. W środę, podczas jednego z publicznych spotkań z poddanymi w ich stronę poleciały jajka. Ani jedno z nich nie dosięgło jednak królewskiej pary - wszystkie upadły nieopodal, rozbijając się o asfalt.

 

Brytyjczycy, którzy widzieli zdarzenie, wołali "Boże, chroń króla!", a więc słowa pochodzące z hymnu. Krzyczeli też do rzucającego jajkami, by się wstydził.

Karol III tylko spojrzał na rozbite jajka. Nie zmienił planu dnia

Gdy doszło do "ataku", Karol III witał się z przedstawicielami lokalnych władz. Zauważył, że obok niego rozbiły się jajka, ale poza drobnym zdziwieniem i krótkim rozglądnięciem się, nie zareagował.

 

 

Napastnik został powalony na ziemię przez czterech policjantów, a następnie zatrzymany. - Ten kraj został zbudowany na krwi niewolników! - skandował. Z kolei monarcha kontynuował zaplanowane spotkania.

 

Kto rzucał jajkami w króla? Aktywista Extinction Rebellion nie ukrywa poglądów

"Daily Mail" przekazało, że był nim Patrick Thelwell, aktywista Extinction Rebellion, proekologicznej organizacji zwracającej uwagę na zmiany klimatu. W sieci chwalił się zaangażowaniem po lewej stronie brytyjskiej sceny politycznej.

 

 

W 2021 roku ukarano go za blokowanie autostrady w ramach protestu przeciw zużywaniu papieru w drukarniach. Tę formę protestu skrytykował ówczesny premier Boris Johnson.

 

ZOBACZ: Wielka Brytania: Pierwsza moneta z wizerunkiem króla Karola III. Monarcha nie ma korony

 

Media z Wysp Brytyjskich zauważyły, że do incydentu w Yorku doszło dzień po tym, jak Fiona Compton - chrześniaczka Karola III - ujawniła, że rozmawiała z królem o potrzebie "otwartości" w kontekście kolonialnej przeszłości państwa.

wka/ sgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie