KAS: Zatrzymano 30 osób, w tym trzy Polki. "Miały powiązania z ‘Ndrànghetą"
Na ponad 50 milionów euro opiewały fikcyjne faktury, wykorzystywane przez przestępców powiązanych z włoską mafią ‘Ndrànghetą. Wśród 30 zatrzymanych znalazły się trzy Polki, które były w zarządach fikcyjnych firm - przez ich konta przepływały pieniądze, później przez kurierów dostarczane mafiozom.
Jak podała Krajowa Administracja Skarbowa, proceder prania pieniędzy "wykryto dzięki międzynarodowej współpracy służb w ramach projektu ICAN (Interpol Cooperation Against ‘Ndrangheta)".
"Funkcjonariusze KAS nawiązali kontakt z oficerem łącznikowym polskiej policji w Rzymie oraz funkcjonariuszami włoskich służb celnych (Guardia di Finanza). Wymiana informacji pozwoliła ustalić jak działała grupa przestępcza" - podaje Krajowa Administracja Skarbowa.
Fikcyjne faktury
Z informacji udostępnionych przez KAS wynika, że grupa przestępcza działała w Polsce i we Włoszech, a jej członkowie tworzyli spółki, które wystawiały nierzetelne dokumenty potwierdzające fikcyjne transakcje.
"Wystawione faktury pro-forma, pozwalały uniknąć konsekwencji podatkowych, a jednocześnie potwierdzały przepływ środków finansowych na rachunkach bankowych poszczególnych firm" - informowała KAS.
Wśród zatrzymanych są trzy Polki. Współpracowały z ‘Ndrànghetą
Grupa składała się z co najmniej 30 osób, które współpracowały z ‘Ndrànghetą - wywodzącą się z Kalabrii, najpotężniejszą i najniebezpieczniejszą obecnie organizacją przestępczą we Włoszech.
"Trzy osoby spośród zatrzymanych to obywatelki Polski. Były w zarządach fikcyjnych firm, których rachunki służyły do transferu pieniędzy należących do grup przestępczych" - czytamy na stronie KAS.
Funkcjonariusze wyjaśnili, że "gotówkę z banków w Polsce wypłacały tylko tzw. zaufane osoby". " Jedna z zatrzymanych kobiet przyznała się, że wypłaciła z banku ponad 15 mln euro. Gotówkę przekazywała kurierom, którzy w Włoszech rozliczali się z organizatorami procederu" - poinformowała KAS.
Zarekwirowano miliony
Dwóch kurierów zostało zatrzymanych podczas powrotu do Włoch. W samochodzie, którym się przemieszczali, znaleziono niemal 500 tys. euro.
ZOBACZ: Toruń. Pościg za kierowcą. Policja zablokowała mu drogę, ale tego nie przewidziała
W sumie zabezpieczono mienie podejrzanych warte około 12 milionów euro. Wliczają się w to cztery wille w nadmorskich i górskich kurortach, samochody, motocykle, biżuteria i luksusowe zegarki.
Czytaj więcej