Rosja. Dmitrij Miedwiediew: NATO stanie się celem naszych sił zbrojnych

Świat
Rosja. Dmitrij Miedwiediew: NATO stanie się celem naszych sił zbrojnych
Wikimedia Commons/ By Government.ru, CC BY 4.0
Były premier i prezydent Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew

Jeżeli NATO dostarczy Ukrainie systemy Patriot, sprzęt i personel Sojuszu znajdzie się na celowniku rosyjskiej armii - przekazał były prezydent i premier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew. Na Telegramie nie szczędził słów krytyki pod adresem Sojuszu i stwierdził, że "cywilizowany świat go nie potrzebuje".

- Wszyscy sojusznicy zgadzają się co do konieczności podtrzymywania pomocy zapewnianej Ukrainie - zapewnił szef NATO Jens Stoltenberg podczas wspólnej konferencji z szefem ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułebą w Bukareszcie. We wtorek w stolicy Rumunii rozpoczęło się spotkanie ministrów spraw zagranicznych Sojuszu.

 

Podczas dyskusji Stoltenberg ostrzegł, że Władimir Putin chce wykorzystać zimę jako broń przeciwko Ukrainie. 

 

Kułeba z kolei zaapelował o pomoc, która mogłaby zapewnić płynność w dostawach prądu oraz zabezpieczyć ukraińskie niebo przed pociskami agresora. Na liście potrzeb znalazły się systemy Patriot, te na temat, których wywiązała się w Polsce i Niemczech, ale też w przestrzeni międzynarodowej dyskusja, po tym jak Warszawa zaproponowała rozmieszczenie na wschodniej Ukrainie systemów zaoferowanych jej przez Berlin.

 

ZOBACZ: Niemieckie Patrioty dla Polski? Politolog: Niemcy nie zachowują się tak, jak powinni

 

- Potrzebujemy obrony przeciwlotniczej, pocisków IRIS czy Hawk, systemów Patriot, ale też transformatorów - wezwał ukraiński minister. 

 

- Jeśli otrzymamy transformatory i generatory, będziemy w stanie zaspokoić nasze energetyczne potrzeby. Jeśli dostaniemy systemy obrony przeciwlotniczej, będziemy w stanie obronić się przed rosyjskimi rakietami - wyjaśnił.

Miedwiediew: NATO stanie się celem naszych sił zbrojnych

Do spekulacji na temat przekazania Ukrainie systemów należących do NATO odniósł się w mediach społecznościowych Dmitrij Miedwiediew, który zagroził, że zarówno sprzęt jak i personel Sojuszu w takim przypadku zostanie zidentyfikowany jako wróg. 

 

"Jeśli, jak zasugerował Stoltenberg, NATO dostarczy kijowskim fanatykom systemy obronne Patriot – a także personel Sojuszu – natychmiast staną się oni uzasadnionymi celami dla naszych sił zbrojnych" - przekazał na Twitterze. 

 

 

We wpisie na Telegramie były premier i prezydent Federacji Rosyjskiej nie szczędził krytyki wobec Sojuszu Północnoatlantyckiego. 

 

 

"Aroganccy parweniusze z NATO zawsze łatwo zapominają o zamachach stanu dokonanych przez ich organizację w suwerennych krajach na całym świecie, o obaleniach legalnie wybranych głów państw i zamordowanych dziesiątkach tysięcy cywilów - starców, kobiet , dzieci. O dostarczaniu broni każdemu motłochowi i reżimom ekstremistycznym. O bezkarności przywódców Sojuszu Północnoatlantyckiego za popełnione zbrodnie" - napisał.

 

"W końcu od momentu powstania NATO wielokrotnie udowadniało swoją czysto zamkniętą korporacyjną istotę, działającą w interesie garstki krajów anglosaskich i ich popleczników. Jednocześnie w krajach NATO mieszka nie więcej niż 12 proc. ludności świata" - dodał i stwierdził, że "cywilizowany świat nie potrzebuje tej organizacji".

ap/dk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie