USA. Nowa broń dla Ukrainy. Boeing złożył Pentagonowi propozycję

Świat
USA. Nowa broń dla Ukrainy. Boeing złożył Pentagonowi propozycję
PAP/Vladyslav Karpovych
Ukraińcy mają otrzymać nową broń

Pentagon rozpatruje propozycję Boeinga, który chce dostarczać Ukrainie małe, precyzyjne bomby pozwalające sięgać rosyjskich celów daleko za linią frontu. Reuters wskazuje, że plusami takiego rozwiązania są kwestie ekonomiczne. Dzięki temu, że ładunek ma być przenoszony na powszechnie dostępnych rakietach, cały pocisk ma być relatywnie tani.

Zaproponowany przez Boeinga system to Ground-Launched Small Diameter Bomb (GLSDB). Bomby mogłyby trafić w ręce Kijowa wiosną 2023 roku - wynika z dokumentów, do których dotarła agencja Reutersa. Plan zakłada stworzenie pocisku z GBU-39 Small Diameter Bomb (SDB) z silnikiem rakietowym M26. Oba te komponenty mają być powszechnie dostępne w amerykańskich magazynach. 

 

"GBU-39 kosztuje około 40 tys. dol. za sztukę, co sprawia, że gotowy GLSDB jest niedrogi, a jego główne komponenty łatwo dostępne. Chociaż producenci broni zmagają się z popytem, czynniki te sprawiają, że możliwe jest przekazanie broni na początku 2023 roku, choć w niskim tempie produkcji" - czytamy. 

 

ZOBACZ: USA. Próbował przemycić broń do samolotu. Ukrył pistolet w... kurczaku

 

Istotnym czynnikiem omawianego systemu jest też jego zasięg, który ma wynosić do 150 km, co pozwoliłoby Ukraińcom razić cele znajdujące się za rosyjskimi liniami. 

 

Rzecznik Boeinga odmówił komentarza w sprawie propozycji. Z kolei szef biura pasowego Pentagonu Tim Gorman nie odniósł się bezpośrednio do kwestii przekazania Ukrainie konkretnej broni, ale przekazał, że USA i ich sojusznicy "identyfikują i rozważają najbardziej odpowiednie systemy, które mogłyby pomóc Kijowowi".

Zapasy broni topnieją 

Rosyjska inwazja na Ukrainę spowodowała znaczny wzrost popytu na amerykańską broń i amunicję. Waszyngton przekazuje Kijowowi swoje zapasy z magazynów wojskowych, a od sojuszników spływają kolejne zamówienia na zakup broni. Dlatego istotne jest wprowadzenie rozwiązań, które pozwolą zachować płynność dostaw. 

 

- Chodzi o uzyskanie odpowiedniej ilości przy niskich kosztach - powiedział dla Reutersa Tom Karako, ekspert ds. broni i bezpieczeństwa w Center for Strategic and International Studies. Tłumaczył, że malejące zapasy USA zmuszają do szukania skuteczniejszych rozwiązań.

 

ap/pgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie