Zakrzów. W wypadku zginęła sześcioletnia dziewczynka. Auto prowadziła jej matka

Polska

Na drodze krajowej nr 45 prowadzącej z Raciborza do Opola doszło do makabrycznego wypadku. Auto prowadzone przez 35-letnią kobietę wypadło z drogi i odbiło się od drzewa. Cały impet uderzenia przyjął na siebie tył pojazdu, gdzie w dziecięcym foteliku siedziała sześcioletnia córka. Siła była na tyle duża, że dziewczynka zginęła na miejscu.

Czarny samochód Volkswagen Polo stojący na polu. Drzwi samochodu są otwarte, maska podniesiona. Na ziemi obok samochodu leży fotelik dziecięcy. W tle widać samochody policyjne i inne pojazdy ratownicze. Dwóch policjantów w mundurach przegląda dokumenty.
Policja Kędzierzyn-Koźle
Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej nr 45

Śmiertelne w skutkach zdarzenie nastąpiło w piątek, około godz. 9:00. Samochód prowadzony przez młodą kobietę wiozącą dziecko wypadł z trasy na łuku drogi pomiędzy Polską Cerkwią a Zakrzowem i uderzył w przydrożne drzewo - podaje policja z Kędzierzyna-Koźla.

Dramat pod Opolem. Sześciolatka zmiażdżona w samochodzie

- Ze wstępnych ustaleń policjantów wykonujących na miejscu czynności wynika, że jadąca osobowym volkswagenem w kierunku Opola 35-letnia mieszkanka powiatu raciborskiego, straciła panowanie nad pojazdem - czytamy w komunikacie służb.

 

ZOBACZ: USA. Jechał pod prąd z dużą prędkością. Tragiczny wypadek w Chicago

 

Siła zderzenia z drzewem była ogromna - umieszczony z tyłu fotelik samochodowy, w którym siedziała sześciolatka, okazał się bezużyteczny. Podróżująca ze zwoją mamą dziewczynka zmarła na miejscu.

 

Miejsce tragicznego wypadku na DK45 pod OpolemPolicja Kędzierzyn-Koźle
Miejsce tragicznego wypadku na DK45 pod Opolem

Wypadek na DK45. Policja: Dziecko przyjęło na siebie całe uderzenie

Jak przekazała portalowi se.pl sierż. szt. Monika Frąckowiak z komendy w Kędzierzynie-Koźlu, ofiara wypadku znajdowała się za kierowcą. - Akurat całe uderzenie poszło w lewy tył pojazdu, gdzie siedziało dziecko - wyjaśniła policjantka. Według ustaleń dziennika, badanie alkomatem nie wykazało obecności alkoholu u 35-latki. Kobieta trafiła do szpitala.

 

ZOBACZ: Małopolska. Dwie osoby zginęły w wypadku. Policja: To prawdopodobnie obywatele Mołdawii

 

Na miejscu zdarzenia do godziny 11.30 pracowali policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora wykonywali czynności mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności i przyczyny tego tragicznego zdarzenia. Po południu przywrócono ruch na tym odcinku.

 

Kędzierzyńsko-kozielska drogówka przypomina, że poza obszarem zabudowanym dozwolona prędkość wynosi 90 km/h. - Pamiętajcie, że droga hamowania i czas reakcji przy takiej prędkości znacznie się wydłużają. Apelujemy więc do kierowców o rozwagę i zdrowy rozsądek. Dostosujcie swoją prędkość do warunków panujących na drodze - przypomina policja.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

map/dk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie