Małaszewicze. 14-latek podpalił kino. 50 tysięcy złotych strat
Podobnie jak w kulminacyjnej scenie filmu Quentina Tarantino "Bękarty wojny", podpalone kino w Małaszewiczach (woj. lubelskie) zmieniło się w ruinę. Sprawcą tego czynu okazał się 14-latek - ustalili policjanci z Terespola. Zniszczenia powstałe na skutek pożaru oceniono na kwotę około 50 tysięcy złotych. Młodym wandalem zajmie się teraz sąd rodzinny.
Lokalną społecznością niewielkiej miejscowości w powiecie bialskim w połowie września wstrząsnął pożar budynku nieużytkowanego domu kultury. Ogień doszczętnie pochłonął wyposażenie sali kinowej.
Straty oszacowano na kwotę 50 tysięcy złotych. Spłonęły m.in. drewniane wykończenia, krzesła, kasetony sufitowe, ściany i framugi okienne.
Spłonęło kino w Małaszewiczach. Sprawcą pożaru 14-latek
Policjanci z terespolskiego komisariatu dotarli do sprawcy chuligańskiego wybryku. Ustalili, że w zdarzeniu brał udział 14-letni mieszkaniec powiatu łukowskiego. Wspólnie z innymi nastolatkami często przebywał w tym miejscu.
ZOBACZ: Rybnik: 29-latek podpalił taksówkę. Wcześniej nie chciał zapłacić za przejazd
- Ustalamy wszystkie okoliczności tej sprawy, natomiast losem nastolatka zajmie się sąd rodzinny - przekazała komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Wydarzenia z Małaszewicz przypominają jedną z kulminacyjnych scen filmu "Bękarty wojny", w której jedna z głównych bohaterek "Bękartów wojny" podłożyła ogień na sali kinowej, gdy w środku przebywali naziści. Na szczęście na Lubelszczyźnie podczas pożaru nikogo nie było w miejscu pożaru.
