Wielka Brytania. Poszedł na imprezę i obudził się "z kacem". Taką diagnozę usłyszał
Gdy 26-letni Ryan po imprezie zakrapianej alkoholem obudził się w bardzo złym stanie, stwierdził, że to zwykły "kac". Kiedy jednak fizyczny dyskomfort utrzymywał się przez kolejne dwa miesiące, postanowił zrobić kontrolne badania. Okazało się, że cierpi on na nowotwór w czwartym stadium.
Mężczyzna był zdruzgotany, gdy dowiedział się, że trudność z utrzymaniem kufla z piwem i szybka utrata kilogramów to objaw raka. Chłoniak Hodgkina, który został zdiagnozowany u 26-latka, jest chorobą nowotworową wywodzącą się z limfocytów B i należy do najczęstszych chorób nowotworowych u młodych dorosłych.
Poszedł na imprezę. Zbagatelizował objawy
W jeden ze świątecznych dni 2018 roku, Ryan Lloyd cieszył się smakiem wieczoru. Po alkoholowej libacji obudził się w bardzo złym stanie. Mężczyzna założył jednak, że zwyczajnie przesadził z ilością wypitych "procentów", dlatego zignorował niepokojące objawy. Stres pojawił się, gdy zły stan utrzymywał się przez kolejne dwa miesiące. Ryan szybko chudł, a pogarszającemu się zdrowiu towarzyszyły nocne poty i ból.
ZOBACZ: Fundacja Polsat i Amazon ze wsparciem dla dzieci chorych na nowotwór
W końcu zdecydował się na badania. Okazało się, że liczba białych krwinek jest wysoka. Po kolejnych zabiegach było już tylko gorzej. Zdiagnozowano u niego chłoniaka Hodgkina w czwartym stadium rozwoju w szpiku kostnym, biodrach, kręgosłupie, szyi i śledzionie.
26-latek rozpoczął chemioterapię w czerwcu 2019 roku. W szpitalu najbliżsi na zmianę dotrzymywali mu towarzystwa. "Natychmiast pomyślałem o najgorszym, ale w pewnym sensie byłem szczęśliwy, bo przynajmniej wiedziałem, co mi dolega" - mówił, cytowany przez "Daily Mirror".
Chłoniaka Hodgkina. "Nowotwór młodych ludzi"
"Moja dziewczyna Jess dość szybko pogodziła się z prawdą. Obydwoje podejrzewaliśmy, że to może być rak, ale nie mówiliśmy o tym głośno. Te przypuszczenia w pewien sposób przygotowały nas na tę sytuację" - wyznał.
Ryan przyznał, że pierwszy objaw raka był dla niego bardzo nietypowy. "Nigdy wcześniej nie reagowałem tak na alkohol. Po wypiciu piwa nie mogłem utrzymać w ręku kufla" - relacjonował. "Teraz, gdy leczenie jest w toku, przynajmniej to wszystko złożyło się w całość" - dodał.
"Trafiłem też na wyjątkowych lekarzy, którzy wytłumaczyli mi, że mój rak jest uleczalny. Od razu odzyskałem nadzieję. Fakt, że miałem być leczony na specjalistycznym oddziale dla młodych dorosłych również mnie uspokoił| - oświadczył 26-latek.
Kontrolne badania i kolejna diagnoza
Po pół roku od wygranej z rakiem Ryan udał się na kontrolne badania, które wykazały nieprawidłowości w liczbie czerwonych krwinek. Mężczyzna przeszedł kolejne biopsje, po których usłyszał, że choroba powróciła.
Mimo najgorszej diagnozy, również ten nowotwór udało się zwalczyć. Ryan, który - jak sam przyznał - miał mnóstwo czasu na życiowe refleksje, postanowił oświadczyć się swojej dziewczynie. "Trwała przy mnie cały ten czas. Widzieliśmy siebie w najgorszym wydaniu i przetrwaliśmy" - powiedział. Teraz para planuje ślub na 2023 rok.
"To idealne zamknięcie tego rozdziału. Ślub rozpocznie nowy. Rak sprawił, że jestem tym, kim jestem i teraz zamierzam iść naprzód" - wyznał 26-latek.
Chłoniak Hodgkina rozwija się zwykle w węzłach chłonnych, najczęściej szyjnych. Objawem sygnalizującym jest pojawienie się węzła chłonnego, który wcześniej nie był wyczuwalny, zazwyczaj na szyi lub w okolicy nadobojczykowej. Węzeł ten jest niebolesny, twardy, a jego powiększeniu nie towarzyszy zakażenie okolicznych tkanek. Często (40 proc. przypadków) występują objawy systemowe: gorączka powyżej 38°C, obfite poty nocne, schudnięcie więcej niż 10 proc. wagi w ciągu 6 miesięcy.
