Dua Lipa zaprzecza, że wystąpi w Katarze. Przypomina o prawach człowieka

Świat
Dua Lipa zaprzecza, że wystąpi w Katarze. Przypomina o prawach człowieka
Wikimedia Commons/ Justin Higuchi from Los Angeles, CA, USA - Dua Lipa 02/12/2018 #29, CC BY 2.0
Dua Lipa

Piosenkarka Dua Lipa zaprzecza, jakoby miała wystąpić na ceremonii otwarcia mundialu w Katarze. "Nie mogę się doczekać wizyty tam, kiedy wypełni on wszystkie zobowiązania w zakresie praw człowieka" - stwierdziła.

Kontrowersje wokół nadchodzącego turnieju piłki nożnej związane są z traktowaniem przez Katar pracowników i kryminalizacją związków osób tej samej płci.

 

Urodzona w Londynie 27-letnia piosenkarka pochodzenia kosowskiego-albańskiego Dua Lipa udostępniła oświadczenie na Instagramie.

 

"Obecnie istnieje wiele spekulacji, że wystąpię na ceremonii otwarcia mistrzostw świata w Katarze. Nie będę występować i nigdy nie brałam udziału w żadnych negocjacjach dotyczących show" - napisała.

 

Oświadczenie piosenkarkiinstagram.com/dualipa/
Oświadczenie piosenkarki

 

"Będę kibicować Anglii z daleka i nie mogę się doczekać wizyty w Katarze, kiedy wypełni on wszystkie zobowiązania w zakresie praw człowieka, które złożył, gdy zdobył prawo do organizacji mistrzostw świata" - dodała.

 

ZOBACZ: Mistrzostwa Świata w Katarze. "Alkohol będzie dostępny, ale nie będzie tani"

 

Gwiazda koreańskiego boysbandu BTS, Jung Kook, jest jedynym artystą oficjalnie potwierdzonym w programie ceremonii otwarcia, która odbędzie się na stadionie Al Bayt 20 listopada. Amerykański raper Diplo, DJ Calvin Harris i jamajski piosenkarz Sean Paul również wystąpią na festiwalu Fifa Fan, który potrwa przez 29 dni turnieju.

 

Dua Lipa nie jest pierwszą artystką, która unika koncertowania w Katarze. W niedzielę Rod Stewart ujawnił, że w zeszłym roku odrzucił ponad milion dolarów na grę w tym kraju.

Ambasador FIFA Khalid Salman o homoseksualizmie

- Homoseksualizm jest defektem mózgu - powiedział były piłkarz reprezentacji Kataru i ambasador tego kraju na zbliżających się Mistrzostwach Świata w piłce nożnej Khalid Salman

 

Wywiad, w którym padło kontrowersyjne stwierdzenie, odbył się w Doha i - jak podał CNN - "został natychmiast przerwany przez urzędnika z komitetu organizacyjnego Mistrzostw Świata".

 

Khalid Salaman mówił, że wszyscy spodziewają się, że podczas Mistrzostw Świata do Kataru przyjedzie wielu kibiców. - Porozmawiajmy więc o gejach - powiedział. 

 

- Wszyscy zaakceptują, że oni tu przyjadą, ale będą musieli przestrzegać naszych zasad - kontynuował. Wyraził przy tym obawę, że katarskie dzieci mogłyby nauczyć się od nich "czegoś, co nie jest dobre". 

 

ZOBACZ: Szedł pieszo na mundial do Kataru. Zaginął w Iranie


Salaman powiedział później, że bycie gejem to "haram", co oznacza, że jest zakazane przez prawo islamskie. Został więc zapytany, "dlaczego tak jest". - Ponieważ to defekt mózgu - odparł.

 

Jego słowa spotkały się z ostrą krytyką. Działaczka na rzecz praw człowieka Rasha Younes z organizacji Human Rights Watch oceniła je jako "szkodliwe i nie do przyjęcia".

 

 

"Fakt, że władze Kataru nie umieją przeciwdziałać takim informacjom, ma znaczący wpływ na życie mieszkańców tego kraju" - napisała na Twitterze.

an/ac / "The Guardian" / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie