Uprowadzona przez ojca Mia wróciła do Polski. Media: Mogła widzieć śmierć matki

Polska
Uprowadzona przez ojca Mia wróciła do Polski. Media: Mogła widzieć śmierć matki
Małopolska policja
W mieszkaniu w Oświęcimiu znaleziono zwłoki matki dziecka

Sąd Rejonowy w Oświęcimiu uznał w niedzielę, że tymczasową opiekę nad 5-letnią Mią z Oświęcimia, będzie sprawował jej dziadek. W sobotę znaleziono zwłoki jej matki, a dziecko zniknęło. Po opublikowaniu Child Alertu dziewczynkę znalazła duńska policja, która zatrzymała podejrzewanego o zabójstwo ojca dziecka - Norwega. Dziewczynka wróciła do Polski. We wtorek rozpoczęła się sekcja zwłok jej mamy.

Wydział Rodzinny Sądu Rejonowego w Oświęcimiu zdecydował w niedzielę, że tymczasową opiekę nad 5-letnią Mią będzie sprawował jej dziadek. Dziecko było pod opieką duńskich służb socjalnych od piątku wieczorem.

 

W sobotę dziadek dziewczynki znalazł w mieszkaniu przy ul. Budowlanych zwłoki jej 26-letniej matki. Ojciec kobiety poszedł do mieszkania, by sprawdzić, co się dzieje, gdy nie mógł się do córki dodzwonić - podał portal faktyoswiecim.pl.

 

ZOBACZ: Child Alert odwołany. Odnaleziono zaginioną pięciolatkę z Oświęcimia

 

W mieszkaniu miał zobaczyć przed zamkniętymi drzwiami do pokoju dziecięcego kartkę z informacją, że w środku jest martwa osoba. Znalazł tam zwłoki córki. Kobieta zmarła wskutek zadanych jej ran - leżała w kałuży krwi.

 

Powiadomiona policja rozpoczęła intensywne poszukiwania byłego partnera zmarłej - 25-letniego Ingebrigta G. - i dziecka, które zniknęło z mieszkania. Mężczyzna od kliku tygodni przebywał w Polsce - informuje małopolska policja. Miał on być w Polsce od października wraz z matką, która wyjechała wcześniej - podały lokalne media.

 

WIDEO - Porwanemu przez biologicznego ojca dziecku nic się nie stało

 

Dziecko wróciło do Polski z dziadkiem

Wieczorem został ogłoszony Child Alert. "Jeszcze tej tego samego wieczoru około 22:30 duńscy policjanci, bazując na informacjach przekazanych przez stronę polską, zlokalizowali i zatrzymali do kontroli drogowej na autostradzie w pobliżu Kopenhagi samochód marki Volkswagen Up. Za jego kierownicą znajdował się poszukiwany 25-latek, a na tylnym siedzeniu pojazdu znajdowała się pięcioletnia córka" - poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie.

 

Zatrzymany Norweg trafił do jednostki policji w Kopenhadze. "Dziecko, całe i zdrowe zostało przekazane pod opiekę duńskich służb socjalnych". We wtorek PAP podała, że dziewczynka wróciła do Polski z dziadkiem.

 

Tego samego dnia rozpoczęła się sekcja zwłok zamordowanej kobiety. Wstępne wyniki badania mają być znane w tym tygodniu.

 

ZOBACZ: Porwanie nastolatki. Będzie wniosek o pozbawienie władzy rodzicielskiej 39-latki

 

"Nie jest wykluczone, że Mia była świadkiem zabójstwa lub też widziała zamordowaną mamę" - pisze portal faktyoswiecim.pl.

 

W niedzielę wieczorem został wystawiony Europejski Nakaz Aresztowania, który ma umożliwić ekstradycję Igebrigta G. do Polski.

 

Portal faktyoswiecim.pl ustalił, że Ingebrigt G. miał ograniczone prawa rodzicielskie, nie widział tez córki od trzech lat, odkąd matka dziecka rozstała się z nim i wyjechała do Polski. Najprawdopodobniej powodem była przemoc domowa. W Norwegii mężczyzna ma nową partnerkę, która miała zgłaszać zachowania przemocowe wobec niej.

hlk/ sgo /mbl / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie