Sulęcin: Pomógł sąsiadowi zamontować radio samochodowe, a później je ukradł

Polska
Sulęcin: Pomógł sąsiadowi zamontować radio samochodowe, a później je ukradł
Lubuska Policja
22-latek zamontował sąsiadowi radio, a potem je ukradł

Policjanci z Sulęcina (woj. lubuskie) zatrzymali złodzieja radia samochodowego. Okazał się nim 22-letni sąsiad pokrzywdzonego, który wcześniej pomagał montować urządzenie w aucie.

Mieszkaniec gminy Sulęcin pod koniec października padł ofiarą zuchwałej kradzieży. Właściciel bmw jak zwykle zaparkował samochód pod swoim blokiem. W nocy ktoś uszkodził zamek auta, otworzył drzwi i zabrał z samochodu niedawno zamontowane radio warte kilkaset złotych.

 

ZOBACZ: RPA. Złodzieje ukradli całą szkołę. Zabrali każdy element

Włamał się do auta i ukradł radio. Złodziejem okazał się sąsiad 

Znalezienie sprawcy zajęło policjantom cztery dni. Okazało się, że złodziejem jest 22-letni mieszkaniec osiedla, który wcześniej pomagał sąsiadowi zamontować radio.

 

"Za swój wyjątkowo perfidny czyn mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem" - czytamy w komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie. Nieuczciwy sąsiad usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. 

adn / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie