Wojna w Ukrainie. Wybuch przed siedzibą prorosyjskiej telewizji w Melitopolu

Świat
Wojna w Ukrainie. Wybuch przed siedzibą prorosyjskiej telewizji w Melitopolu
Twitter.com/Tim White
Tutaj zdrajcy z zespołu gauleitera Jewhena Balickiego regularnie odbywali w piwnicy spotkania planistyczne" - pisze RIA-Melitopol na Telegramie.

Wybuch samochodu w Melitopolu w obwodzie zaporoskim w Ukrainie. Bomba eksplodowała w pobliżu siedziby propagandowej prorosyjskiej telewizji i budynku należącego do wyznaczonego przez Rosjan gubernatora Jewhena Balickiego. Pięć osób zostało lekko rannych. Prorosyjskie władze zrzucają sprawstwo na Kijów. Proukraiński mer mówi o konflikcie rosyjskich służb. Jest nagranie z kamer monitoringu.

Prorosyjska szefowa administracji Melitopola Galina Danilszenko skomentowała na Telegramie, że "reżim Kijowski chce poprzez atak uciszyć nadawcę ZaMedia, który mówi prawdę mieszkańcom nowych regionów Rosji". Mówiąc o "nowych regionach" miała na myśli okupowane obszary wcielone ostatnio do Federacji Rosyjskiej na mocy dekretów Władimira Putina.

Fedrow: Rosyjskie służby walczą o wpływy

Proukraiński mer miasta Iwan Fedorow, poinformował z kolei, że wybuch nie był dziełem ukraińskiego ruchu oporu, ale - podobnie jak atak na most Krymski - wynikiem konfliktu między wojskowymi i cywilnymi (FSB) rosyjskimi służbami specjalnymi.

 

We wtorek rano samochód-pułapka eksplodował w pobliżu centrum telewizyjnego Zaporoże w Melitopolu - podaje rosyjska agencja Tass. Do wybuchu doszło o godzinie 8:41 czasu lokalnego.

 

Według miejscowej prorosyjskiej administracji lekko rannych zostało pięcioro cywilów. Jedna z poszkodowanych osób trafiła do szpitala. Wśród rannych ma być 12-letnia dziewczynka.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Wygnany rosyjski dyplomata o Putinie: Poświęci życie 20 mln żołnierzy

 

Fala uderzeniowa roztrzaskała okna i drzwi wewnętrzne. Uszkodzone zostały sąsiednie budynki mieszkalne.

 

Poważnie zniszczony został przejeżdżający obok w chwili wybuchu samochód. Podmuch urwał z niego m.in. drzwi.

 

W miejscu eksplozji wybuchł początkowo niewielki pożar, który został ugaszony.

 

Na wideo z kamer monitoringu widać, że do wybuchu białego auta, prawdopodobnie łady, dochodzi, gdy obok przejeżdża inne auto.

 

Atak na "ośrodek decyzyjny okupanta"

"Wiadomo, że był to jeden z ośrodków decyzyjnych okupanta. Tutaj zdrajcy z zespołu gauleitera Jewhena Balickiego regularnie odbywali w piwnicy spotkania planistyczne" - pisze serwis RIA-Melitopol na Telegramie.

 

"W tym samym budynku była też siedziba telewizji kremlowskich propagandystów, która regularnie prała mózgi mieszkańcom okupowanych terytoriów" - podał profil, który zamieścił zdjęcie i wideo z miejsca zdarzenia.

 

Widać na nich, że elewacja budynku należącego do polityka została w znacznym stopniu zniszczona. W lokalach wypadły okna, zostało zniszczone wejście do budynku. Podobne uszkodzenia są w sąsiednich domach. Ulica przed wejściem jest usłana gruzem i szczątkami.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie: Rosjanie walczą o skradzione arbuzy. Owoce pochodzą z Ukrainy

 

Obok budynku znajdowała się wieża telewizyjna, która prawdopodobnie mogła zostać uszkodzona. Wśród rannych są pracownicy holdingu telewizyjnego.

 

Pierwszy zastępca przewodniczącego Komisji ds. Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego, Środków Masowego Przekazu i Komunikacji Masowej oraz kierownik Wydziału Dziennikarstwa i Komunikacji Medialnej Państwowego Uniwersytetu w Chersoniu, który nadzoruje telewizję w Melitopolu podał, że bomba miała najprawdopodobniej siłę 1,5 do 2 kg trotylu.

 

 

Rosjanie od początku okupacji terytoriów Zaporoża uważają Melitopol za swoje centrum administracyjne i walczą między sobą o strefy wpływów - twierdzi Iwan Fedorow.

hlk/ml / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie