Oława. Kobieta wpadła do studni. Nie mogła się wydostać, bo została złapana za nogę

Polska
Oława. Kobieta wpadła do studni. Nie mogła się wydostać, bo została złapana za nogę
Pixabay
Podczas akcji ratunkowej strażacy odkryli w studni ciało mężczyzny. Zdj.ilustracyjne

Strażacy z Oławy (woj. dolnośląskie) dostali zgłoszenie dotyczące kobiety, która wpadła do studni. Po przybyciu na miejsce, okazało się, że nie da się jej wyciągnąć, ponieważ jej noga była uwięziona. Trzymała ją ręka mężczyzny.

Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek 17 października. Około godz. 2 strażacy z KPP w Oławie wyjechali na interwencję do wsi Stanowice, położonej niedaleko Wrocławia. 

 

Zgłoszenie dotyczyło osoby, która wpadła do studni. 

 

Po dotarciu na miejsce okazało się, że to 53-letnia mieszkanka powiatu oławskiego. Znajdowała się w studni na głębokości około trzech metrów. Nie była w stanie się z niej wydostać, a woda sięgała jej do pasa. Strażacy rozpoczęli zatem akcję ratowniczą.

Kobieta wpadła do studni. Ktoś złapał ją za nogę

- Jeden ze strażaków wszedł do studni, żeby uwolnić kobietę, która tam się znajdowała. Niestety nie było to możliwe, bo jej noga była uwięziona. Musieliśmy odpompować wodę i ponownie podjąć akcję - przekazał "Gazecie Wrocławskiej" st. bryg. mgr inż. Krzysztof Gielsa, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Oławie.

 

Po wypompowaniu wody ze studni odkryto przyczynę trudności. Okazało się, że stopę kobiety trzymał mężczyzna, który znajdował się pod betonową płytą. Jego ręka była zaciśnięta na nodze poszkodowanej.

 

ZOBACZ: Radom. Dramat podczas ślubu. Nie żyje synek młodej pary

 

- Podczas wypompowania wody straż pożarna ujawniła ciało 64-letniego mężczyzny znajdującego się w studni - poinformowała w rozmowie z "Interią" asp. sztab. Wioletta Polerowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oławie. Na miejscu przeprowadzono czynności z udziałem prokuratora.

 

Na razie nie wiadomo w jaki sposób mężczyzna znalazł się w studni i co mogło być przyczyną wypadku. Policja i prokuratura badają obecnie sprawę. Ciało 64-letniego mężczyzny zostało przekazane do sekcji zwłok. 

 

jsd/ml / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie