Radom. Dramat podczas ślubu. Nie żyje synek młodej pary

Polska
Radom. Dramat podczas ślubu. Nie żyje synek młodej pary
Mazowiecka Policja
Potrąconego trzylatka nie udało się uratować

Do tragicznego wypadku doszło na parkingu przed jednym z kościołów w powiecie radomskim. Nie żyje potrącony przez własnego dziadka trzyletni chłopiec - syn młodej pary, która brała w tym momencie ślub.

Dramat podczas uroczystości ślubnej w miejscowości na terenie radomskiego powiatu. Dziecko młodej pary, która miała się pobrać 8 października, wpadło pod koła cofającego na kościelnym parkingu samochodu.

Tragedia przed kościołem. Nie żyje dziecko

Jak podało Radio Plus, za kierownicą miał siedzieć dziadek trzyletniego chłopca. Mężczyzna nie zauważył dziecka.

 

Informację o śmiertelnym wypadku potwierdziła rzeczniczka prasowa mazowieckiej policji, podinsp. Katarzyna Kucharska.

 

ZOBACZ: Warszawa. Tramwaj przeciągnął dziecko przez kilkaset metrów. Chłopiec nie żyje

 

Potrącony trzylatek został przewieziony do szpitala. - Niestety, na skutek odniesionych obrażeń, dziecko zmarło - cytuje rzeczniczkę Radio Plus.

 

Wiadomo jedynie, że kierowca był trzeźwy. Trwają czynności w sprawie - przekazała lokalna policja.

map / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie