Skarpeta Jana Pawła relikwią. To nie żart
Skarpeta, którą miał nosić polski papież jest uznawana za relikwię. Chociaż brzmi to jak żart, wcale nim nie jest. Przedmiot ma nawet specjalny certyfikat potwierdzający jego oryginalność.
W internecie krąży zdjęcie certyfikatu dotyczącego skarpety, którą miał nosić Jan Paweł II. Został on wystawiony przez Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego z Bobrownik Wielkich.
Egzorcysta o skarpecie-relikwii: To świętość szatanowi śmierdziała
"Potwierdzam autentyczność skarpetki, którą używał Czcigodny Sługa Boży Jan Paweł II Papież" - taki napis widnieje na kartce podpisanej przez siostrę Florentę Kwiatkowską.
Jak się okazuje kawałek cienkiej bawełnianej skarpetki polskiego papieża był w posiadaniu jednego z polskich księży.
Ksiądz Maciej Gutmajer, który był proboszczem parafii Opatrzności Bożej w Bydgoszczy i egzorcystą, a dzisiaj jest już na emeryturze, wypędzał przy użyciu nietypowej relikwii szatana.
ZOBACZ: Zadanie na konkursie z języka polskiego: "Wyobraź sobie, że wysyłasz SMS do Jana Pawła II"
- Dziewczyna gałki oczne miała wywrócone do góry, jej już w tym ciele nie było. W tamtej chwili był tylko szatan. Od razu rzuciła mi się do gardła. Jednym skokiem - opowiadał ks. Gutmajer w rozmowie z "Gazetą Krakowską".
Jak twierdził z tej niebezpiecznej sytuacji uratował go właśnie skarpetka Jana Pawła II umieszczona w pozłacanym relikwiarzu. - Wkładam jej tę relikwię pod głowę i rozlega się wściekły, męski głos: weź tego Janka, weź to białe, zabierz go, śmierdzi! To świętość szatanowi śmierdziała - przekonywał.