Warszawa: Pijany atakował przechodniów i krzyczał "kocham Putina". Interweniowały służby

Polska
Warszawa: Pijany atakował przechodniów i krzyczał "kocham Putina". Interweniowały służby
Wikipedia/Fred Romero/(CC BY 2.0), Twitter/Visegrád 24
Warszawa. Obywatel Uzbekistanu atakował przechodniów i rzucił się na ratowników medycznych

Na warszawskiej Pradze zatrzymano pijanego mężczyznę, który w agresywny sposób zaczepiał przechodniów, próbował atakować ratowników medycznych i krzyczał “kocham Putina”. - Funkcjonariusze podjęli interwencję w sprawie obywatela Uzbekistanu. Mężczyzna został doprowadzony do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych - przekazała polsatnews.pl oficer prasowy kom. Paulina Onyszko.

Nagranie ze zdarzenia zostało zamieszczone przez portal Visegrad 24. Jak widać na wideo, agresywny mężczyzna był uspokajany przez przechodniów i ratowników medycznych. Usłyszał, że jeżeli się nie opamięta, na miejsce wezwana zostanie policja. - Kocham Putina. I co z tego? Czemu nie? To moje prawo - krzyczał w odpowiedzi. 

Warszawa. Pijany mężczyzna atakował przechodniów i ratowników medycznych

Na kolejnych kadrach widać, jak rzucił się z pięściami na jednego z przechodniów i szybko został odciągnięty przez ratowników. Nawet obezwładniony powtarzał, że "kocha Putina". Na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji, którym jeden z ratowników przekazał, że mężczyzna "atakował ludzi, rzucił się i na ratowników". 

Portal zamieszczając nagranie na Twitterze opisał, że to Rosjanin atakował przechodniów. "Pijany Rosjanin był agresywny i próbował zaatakować ratowników medycznych i przechodniów w Warszawie" - napisano. Jak się okazuje, nie był to obywatel Rosji. 

 

ZOBACZ: Rosja. Zabił żonę na oczach gości. Spędzi 18 lat w kolonii karnej

 

Oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa VI kom. Paulina Onyszko powiedziała polsatnews.pl, że do zdarzenia doszło  w poniedziałek 1 sierpnia bieżącego roku w okolicy Dworca Wileńskiego w Warszawie. Mężczyzna, który zaczepiał i próbował atakować przechodniów oraz medyków jest obywatelem Uzbekistanu. - Mężczyzna został doprowadzony do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych - przekazała. 

W związku z tym, że po zdarzeniu nie zgłosiła się żadna osoba pokrzywdzona, w sprawie nie obywatela Uzbekistanu nie będzie prowadzone postępowanie. Obecni na miejscu zdarzenia ratownicy medyczni interweniowali w związku z omdleniem jednego z pasażerów komunikacji miejskiej. 

 

anw/bas / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie