Dziemianowicz-Bąk: Dla Morawieckiego ważniejszy jest Ziobro niż bezpieczeństwo polskich rodzin

Polska
Dziemianowicz-Bąk: Dla Morawieckiego ważniejszy jest Ziobro niż bezpieczeństwo polskich rodzin
Polsat News
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

Rosnące raty kredytów i rosnące ceny w sklepach - to jedne z głównych wyzwań dla rządzących dziś Polską. Jaka jest recepta Lewicy? Grzegorz Kępka rozmawiał z Agnieszką Dziemianowicz-Bąk. Posłanka zwracała uwagę na konieczność wypłaty środków z KPO. - Dla rządu Mateusza Morawieckiego ważniejszy jest Zbigniew Ziobro niż bezpieczeństwo milionów polskich rodzin - oceniła.

Komisja Europejska wciąż nie wypłaciła Polsce środków z Krajowego Planu Odbudowy. Zdaniem unijnych urzędników polski wymiar sprawiedliwości, w szczególności system dyscyplinarny, mimo proponowanych zmian, wciąż budzi wątpliwości. W rozmowie z Polsat News prezydent Andrzej Duda nazwał zastrzeżenia "czysto ideologicznymi".

 

- Jedyny atak z jakim mamy do czynienia to jest atak Zbigniewa Ziobry, Mateusza Morawieckiego i Jarosława Kaczyńskiego na polskie rodziny, polskie samorządy, Polki i Polaków, którzy czekają na pieniądze z Unii Europejskiej. Dlaczego atak? Bez tych pieniędzy bardzo trudno jest walczyć z inflacją - uważa Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Nowej Lewicy.

 

ZOBACZ: Prezydent Andrzej Duda w "Gościu Wydarzeń" o słowach Jourovej: Polityczny atak na Polskę

 

- Wystarczyłoby faktycznie zlikwidować Izbę Dyscyplinarną (Sądu Najwyższego). Lewica złożyła w tej sprawie nie jedną, a dwie ustawy w Sejmie. One są gotowe. Można je uchwalić. Tymczasem dla rządu Mateusza Morawieckiego ważniejszy jest Zbigniew Ziobro niż bezpieczeństwo milionów polskich rodzin - dodała. 

 

- Trzeba przywrócić w Polsce praworządność, między innymi zlikwidować Izbę Dyscyplinarną, zlikwidować, a nie zmienić szyld. To, co zaproponował Andrzej Duda w swojej ustawie, to nie jest likwidacja Izby Dyscyplinarnej, tylko rebranding. Jeżeli liczył na to, że przewodnicząca Komisji Europejskiej się na to nabierze, to ma ją po prostu za niemądrą. Jak się okazuje, nie jest taka niemądra.

Dziemianowicz-Bąk: Morawiecki z Ziobrą się wyżywią

- Przedwczoraj spotkałam kobietę w średnim wieku, która ze łzami w oczach mówi mi: pani poseł ja nie będę mieć wnuków, dlatego że moich dzieci nie stać na to, żeby kupić sobie mieszkanie, nie ma mieszkań na wynajem. Nie są w stanie założyć rodziny. Bardzo chciałbym mieć wnuki, ale w Polsce to jest niemożliwe. Dla takich rodzin, dla takich osób potrzebne są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy - zaznaczyła posłanka.

 

[WIDEO] Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w "Graffiti":

 

 

 

- Na te pieniądze czekają nie Morawiecki z Ziobrą, bo oni się wyżywią. Morawiecki kupi sobie obligacje, zmanipuluje budżet i będzie zadowolony - podkreśliła.

Afera mailowa. "Mamy do czynienia ze spiskiem"

Na początku tygodnia w sieci pojawił się rzekomy mail, z którego wynika, iż szef KPRM Michał Dworczyk miał omawiać z prezes Trybunału Konstytucyjnego Julią Przyłębską opóźnianie procedowania spraw w trybunale, by nie obciążać budżetu państwa. 

 

ZOBACZ: Elektrownia atomowa w Polsce. Rząd Korei oferuje wsparcie w budowie elektrowni atomowych

 

- Jeżeli ten mail jest prawdziwy, to trzeba rzeczy nazywać o imieniu. Mamy do czynienia ze spiskiem prezes Trybunału Konstytucyjnego, premiera, szefa KPRM, ze spiskiem przeciwko Polkom i Polakom - uważa posłanka Nowej Lewicy.

 

- Te orzeczenia, te decyzje miały poważne konsekwencje. One były kosztowe dla budżetu państwa, ale bardzo korzystne dla samych obywateli i obywatelek. Jeżeli były odraczane, przesuwane w czasie, to jest to działanie na szkodę obywateli i obywatelek. 

 

Wcześniejsze odcinki programu "Graffiti" możesz zobaczyć tutaj.

jk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie