Samolot EasyJet na Minorkę eskortowany przez myśliwce. 18-latek zagroził bombą na pokładzie

Polska
Samolot EasyJet na Minorkę eskortowany przez myśliwce. 18-latek zagroził bombą na pokładzie
Reuters/Marcus Torr
Samolot eskortowany przez myśliwce

Hiszpańskie myśliwce przechwyciły samolot EasyJet lecący z Londynu na Minorkę. Powodem akcji był wpis 18-letniego pasażera samolotu pasażerskiego w mediach społecznościowych. Nastolatek "ostrzegł", że na pokładzie znajduje się bomba. Głupi żart doprowadził do mobilizacji służb, drobiazgowej kontroli wszystkich pasażerów i opóźnień innych połączeń.

Do niebezpiecznego incydentu doszło w niedzielę. Na pokładzie airbusa A319 lecącego z londyńskiego Gatwick na Minorkę było ok. 150 pasażerów. Wśród nich był 18-latek podróżujący z grupą pięciu znajomych. To właśnie jego wpis o bombie na pokładzie zaalarmował hiszpańskie służby.

 

ZOBACZ: USA. Samolot zapalił się podczas lądowania. Na pokładzie było ponad 130 osób

 

Na nagraniu, do którego dotarła agencja Reutera, widać hiszpański F-18, który leci tuż przy skrzydle pasażerskiego samolotu. Myśliwiec macha skrzydłami dając znać, że pilot komercyjnego lotu musi lecieć za nim. "Dlaczego to robi? Popisuje się?" - pyta jedna z kobiet na pokładzie.

 

WIDEO: Chwilę grozy na pokładzie pasażerskiego samolotu

Opóźnienia i sprawdzanie bagaży przez saperów

Samolot wylądował na lotnisku w Maó z 1,5-godzinnym opóźnieniem i został skierowany do strefy bezpieczeństwa. Na miejscu 18-latek został zatrzymany przez lokalne służby. Następnie pasażerowie jeden po drugim byli proszeni na kontrolę bagażu. W akcji brały udział psy tropiące i saperzy. Cały proces trwał dwie godziny, ostatecznie jednak nie znaleziono żadnego ładunku.

 

Rzecznik hiszpańskiej Guardia Civil przekazał, że przez incydent opóźnione zostały inne loty. 18-latek zamiast cieszyć się z wakacji, czeka na postawienie zarzutów.

Oświadczenie firmy: Bezpieczeństwo priorytetem

Informację o tym, że doszło do incydentu potwierdził w rozmowie z Reutersem rzecznik EasyJet, nie podał jednak szczegółów. Przekazał, że eskorta myśliwców była podyktowana "zapobiegawczym środkiem kontroli bezpieczeństwa".

 

ZOBACZ: Tajwan: 29 chińskich samolotów wojskowych na granicy

 

- Bezpieczeństwo pasażerów i załogi jest najwyższym priorytetem EasyJet. Chcielibyśmy podziękować pasażerom za zrozumienie - dodał rzecznik.

bas/ sgo / Polsatnews.pl / Reuters
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie