Boris Johnson pozostanie premierem Wielkiej Brytanii. Głosowanie w Partii Konserwatywnej

Świat
Boris Johnson pozostanie premierem Wielkiej Brytanii. Głosowanie w Partii Konserwatywnej
PAP/EPA/JASON ALDEN / POOL
Przeciwnikom Borisa Johnsona nie udało się pozbawić go stanowiska szefa rządu Wielkiej Brytanii

Brytyjski premier Boris Johnson uzyskał wotum zaufania. Pozostanie więc liderem Partii Konserwatywnej oraz szefem rządu. Polityka wsparło 211 członków jego ugrupowania, a przeciw niemu głos oddało 148 osób.

Do odwołania Johnsona wystarczyłaby zwykła większość, co obecnie - zakładając, że wszyscy posłowie Partii Konserwatywnej wezmą udział w glosowaniu - oznacza 180 głosów. Zarówno według brytyjskich mediów, jak i bukmacherów, Johnson raczej powinien przetrwać, ale nie może być tego pewien.

 

Po południu Johnson spotkał się z posłami, którzy nie pełnią żadnych funkcji rządowych, aby przekonać ich, że nadal jest najlepszą osobą do kierowania partią. Zapewniał ich, że jest w stanie poprowadzić ją do zwycięstwa w następnych wyborach do Izby Gmin.

 

ZOBACZ: Wielka Brytania. Rząd nie wyklucza racjonowania prądu zimą

 

- Proszę was dziś o wsparcie, ponieważ wiem, jak wiele możemy razem osiągnąć. Razem zdobyliśmy największy mandat dla Partii Konserwatywnej od 40 lat. Tak jak obiecaliśmy, rozwiązaliśmy długi kryzys związany z brexitem i stworzyliśmy nowe, przyjazne stosunki z Unią Europejską - mówił.

Boris Johnson: Spłacimy zaufanie 14 mln osób, które na nas głosowały

Jak przekonywał brytyjski premier w wysłanym wcześniej liście, kiedy jego państwo "dotknęła najgorsza od stulecia globalna pandemia, wykazaliśmy się determinacją i wytrwałością, aby dostarczyć pierwszą zatwierdzoną szczepionkę na świecie, a następnie najszybciej wprowadzoną szczepionkę w Europie".

 

- Dzięki waszemu wsparciu wierzę, że dziś wieczorem mamy w zasięgu ręki wspaniałą nagrodę. Możemy położyć kres ulubionej obsesji mediów. Możemy przystąpić do pracy bez zbędnych hałasów. Jestem przekonany, że jeśli uda nam się zjednoczyć w nadchodzących dniach, to w odpowiednim czasie ponownie zwyciężymy, spłacimy zaufanie 14 mln osób, które na nas głosowały, i będziemy nadal służyć krajowi, który kochamy - twierdził.

 

ZOBACZ: W. Brytania. Raport: Kierownictwo Downing Street musi wziąć odpowiedzialność za imprezy w lockdownie

 

Jednak według opublikowanych w poniedziałek sondaży, większość Brytyjczyków chciała, by posłowie odwołali Johnsona. Według sondażu ośrodka Opinium, takiego ruchu oczekiwałoby 59 proc. ankietowanych, zaś za pozostawieniem go na stanowisku jest 28 proc. Inaczej rozkładają się opinie tylko wśród wyborców Partii Konserwatywnej - pozostania Johnsona chce 53 proc., odwołania - 34 proc.

Imprezy na Downing Street podczas lockdownu

Głosowanie nad wotum nieufności dla Johnsona jest efektem ciągnącej się od listopada zeszłego roku afery w związku z ujawnianymi przez media nieformalnymi spotkaniami towarzyskimi, a czasem wręcz imprezami alkoholowymi, które odbywały się na Downing Street w czasie obowiązywania restrykcji covidowych wiosną i późną jesienią 2020 r. oraz wiosną 2021 r.

 

W związku z nimi Johnson został ukarany przez policję mandatem, choć fakt, że tylko raz, wzbudził pewne zdziwienie, a dodatkowo oburzenie wzbudził opublikowany pod koniec maja raport z wewnętrznego dochodzenia w tej sprawie, które prowadziła urzędniczka służby cywilnej Sue Gray.

wka / Reuters / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie