Immunitet marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Komisja rekomenduje odrzucenie wniosku prokuratury

Polska
Immunitet marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Komisja rekomenduje odrzucenie wniosku prokuratury
PAP/Mateusz Marek
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki

Senacka komisja regulaminowa zarekomendowała we wtorek odrzucenie wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu marszałkowi Senatu Tomaszowi Grodzkiemu. - Traktuję to wszystko jako nagonkę nie tyle na moją osobę, co na Senat RP w celu odzyskania większości przez partię rządząca i to metodami niedemokratycznymi - mówił Grodzki.

Za negatywną opinią wobec wniosku opowiedziało się 7 senatorów, 5 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.

 

O tym, czy sprawą immunitetu marszałka Senatu zajmie się cała Izba na najbliższym, rozpoczynającym się w środę posiedzeniu, zdecyduje w środę rano prezydium Senatu.

 

ZOBACZ: Uchylenie immunitetu marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Wnioskiem zajmie się komisja regulaminowa

 

Marek Pęk zwrócił uwagę na pośpiech i nagłość wprowadzenia do porządku obrad wniosku o uchylenie immunitetu marszałka Grodzkiego. Jak dodał, senatorowie otrzymali informację w tej sprawie w poniedziałek, a we wtorek popołudniu już zbiera się komisja, która przez 1,5 godziny będzie zajmowała się dwoma wnioskami o uchylenie immunitetu, w tym wobec Grodzkiego, a następnie zostanie on skierowany na zaplanowane na środę i czwartek dwudniowe posiedzenie izby.

"Wniosek zapewne zostanie przegłosowany negatywnie"

Komisja ma rozpatrzyć wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej marszałka Grodzkiego a także wniosek o wyrażenie przez Senat zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senator Magdaleny Kochan (KO).

 

- Wniosek wobec Grodzkiego zapewne zostanie przegłosowany negatywnie - ocenił Pęk. - Wydaje mi się, że ta sprawa już tak mocno ciąży wizerunkowo - po pierwsze marszałkowi Grodzkiemu, po drugie całej większości senackiej, ale i też Platformie Obywatelskiej, że chyba dojrzał marszałek Grodzki do tego, ażeby przeprowadzić tę procedurę szybko i obronić się postępowaniem karnym - dodał senator PiS.

 

Przypomniał także, że w ostatnich dniach były ordynator w szpitalu Szczecin-Zdunowo, czyli w tym samym, w którym pracuje Grodzki, Krzysztof K. usłyszał zarzuty prokuratorskie. - Widać, że te czarne chmury nad marszałkiem Grodzkim się coraz bardziej gromadzą i taka kalkulacja została przeprowadzona, że lepiej sprawę uciąć niż, żeby dalej w Senacie była zamrożona - podkreślił wicemarszałek.

 

ZOBACZ: Grodzki przed Najwyższą Radą Ukrainy: ludobójstwo nie może pozostać bez kary

 

Pęk wrócił także do poprzedniej kadencji Senatu, który zajmował się immunitetem senatora PiS Stanisława Koguta. - Tam były materiały, z którymi senatorowie mogli się zapoznać w trybie niejawnym, w kancelarii tajnej i cała ta procedura trwała wiele dni. To było takie poważne procedowanie. Senatorowie mieli prawo do zapoznania się ze szczegółami tego wniosku. A tutaj wszystko dzieje się niesłychanie szybko. Myśmy nie mieli wglądu do tego wniosku przez te ponad 420 dni i teraz mamy na to raptem kilkanaście godzin - powiedział wicemarszałek.

Immunitet Grodzkiego. Uchylenia domaga się prokuratura

Uchylenia immunitetu marszałka Grodzkiego domaga się Prokuratura Regionalna w Szczecinie, która w grudniu ub. roku skierowała wniosek w tej sprawie. Według tej prokuratury Grodzki, pełniąc funkcję dyrektora szpitala specjalistycznego w Szczecinie i ordynatora tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej, przyjął korzyści majątkowe od pacjentów lub ich bliskich.

 

Grodzki, który jest profesorem nauk medycznych, chirurgiem, wielokrotnie zapewniał, że formułowane pod jego adresem zarzuty dotyczące korupcji nie mają podstaw.

 

ZOBACZ: Senat. Tomasz Grodzki w Miami. "Chętnie spotkam się z PiS i opowiem o wyjeździe"

 

Pod koniec października ub. roku Centrum Informacyjne Senatu informowało, że Senat nie zajmie się poprzednim wnioskiem prokuratury o uchylenie immunitetu Grodzkiego. Wicemarszałek Bogdan Borusewicz poinformował śledczych, że postanowił pozostawić wniosek bez biegu, ponieważ nie został on poprawiony, o co wcześniej wnioskował Senat.

 

Według prokuratury "mimo uwzględnienia przez prokuraturę uwag Senatu", wicemarszałek Borusewicz "bezzasadnie pozostawił wniosek bez biegu, nie uzasadniając w piśmie skierowanym do prokuratury podstaw takiej decyzji".

ac/msl/prz / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie