Białoruś: Partnerka Ramana Pratasiewicza Sofia Sapiega skazana na sześć lat kolonii karnej

Świat
Białoruś: Partnerka Ramana Pratasiewicza Sofia Sapiega skazana na sześć lat kolonii karnej
PAP/EPA/LEONID SCHEGLOV/BelTA HANDOUT
Sofia Sapiega

Na sześć lat kolonii karnej sąd w Grodnie skazał partnerkę opozycyjnego blogera Ramana Pratasiewicza. Rosjanka Sofia Sapiega została zatrzymana rok temu po przymusowym lądowaniu samolotu w Mińsku.

Jak w piątek poinformowała prokuratura generalna Białorusi, Sapiega została skazana z dwóch artykułów kodeksu karnego dotyczących podżegania do nienawiści oraz nielegalnego gromadzenia lub rozpowszechniania danych innych osób. Niezależny portal Zerkalo.io zwraca uwagę, że początkowo Sapiega miała postawione zarzuty w ramach siedmiu artykułów kodeksu karnego.

 

Sapiega ma również zapłacić grzywnę w wysokości 167,5 tys. rubli białoruskich (ok. 219 tys. zł) oraz opłaty sądowe. Wyrok nie jest prawomocny.

 

Do skazania Sapiegi odniosła sie na Twitterze liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska. 

 

Historia zatrzymania

W maju 2021 roku Pratasiewicz, wówczas opozycyjny bloger, i jego partnerka zostali zatrzymani po przymusowym lądowaniu w Mińsku samolotu linii Ryanair, lecącego z Aten do Wilna.

 

ZOBACZ: Białoruś. Utrudniali inwazję na Ukrainę. Rozszerzono karę śmierci

 

Proces Rosjanki rozpoczął się 28 marca i odbywał się za zamkniętymi drzwiami. W odróżnieniu od obserwowanej w ostatnim czasie na Białorusi praktyki sądowej stosowanej podczas procesów związanych z protestami po wyborach z 2020 roku, Sapiega w sądzie nie była umieszczana w klatce.

 

 

Rosjanka zgodziła się na współpracę ze śledczymi. Pomimo aresztu występowała w mediach państwowych, m.in. przyznając się do prowadzenia kanału na Telegramie, który ujawniał dane personalne funkcjonariuszy struktur siłowych, a także sugerując, że za przymusowym lądowaniem samolotu linii Ryanair mogli stać byli współpracownicy Pratasiewicza z kręgów opozycyjnych.

Szansa na wolność

Sapiega zwróciła się również do białoruskiego przywódcy Alaksandra Łukaszenki z wnioskiem o ułaskawienie. Media wskazywały wcześniej, że sześć lat więzienia to minimalna kara, jaka może jej grozić. Białoruskie media sugerowały również, że po wyroku może ona zostać ułaskawiona lub poddana ekstradycji do Rosji.

 

ZOBACZ: Rosja. Niezależny ekspert: Putin może ogłosić pełną mobilizację, co może wywołać rewolucję

 

Pratasiewicz to były współredaktor opozycyjnego kanału Nexta, uznanego przez władze białoruskie za "ekstremistyczny". Jego samego władze nazywały wcześniej "terrorystą". Już po aresztowaniu bloger wystąpił kilkukrotnie w mediach państwowych, przyznając się do winy i błędów, a także krytykując dawnych współpracowników z kręgów opozycyjnych.

 

Z informacji mediów wynika, że zarówno Sapiega jak Pratasiewicz początkowo przebywali w areszcie, jednak później zmieniono im środek zapobiegawczy na areszt domowy.

jsd/prz / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie