Marcin Ociepa: cele Kremla są bardziej rozłożone w czasie

Polska
Marcin Ociepa: cele Kremla są bardziej rozłożone w czasie
Polsat News
Wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa w "Graffiti"

Cele Kremla są bardziej rozłożone w czasie i bardziej rozległe geograficznie - stwierdził wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa w "Graffiti". Sygnalizowaliśmy, że to co się dzieje na naszej wschodniej granicy - próba destabilizacji NATO, UE, Polski, Litwy - to element większej całości - ocenił. 

Ociepa stwierdził, że jest szansa na korzystne rozstrzygnięcie wojny za naszą wschodnią granicą. - Podstawy sztuki wojennej dają przewagą broniącemu i nawet jeżeli potencjał Ukrainy jest słabszy, to jednak się broni - mówił Ociepa. 

 

ZOBACZ: Robert Biedroń w programie "Graffiti": Mamy glapinflację

 

Wiceminister tłumaczył, że być może cele Kremla są bardziej rozłożone w czasie niż się wydaje i bardziej rozległe geograficznie. - Sygnalizowaliśmy, że to co się dzieje na naszej wschodniej granicy - próba destabilizacji NATO, UE, Polski, Litwy - to element większej całości - ocenił. 

 

Zapytany o to co Władimir Putin może ogłosić 9 maja, odpowiedział, że być może "drobną rzecz", a być może oficjalnie wypowie Ukrainie wojnę i ogłosi powszechną mobilizację. 

Polityka Zachodu wobec Moskwy 

Odnośnie problemów z osiągnięciem jedności w Europie wobec wsparcia Ukrainy, Ociepa stwierdził, że Niemcy są znacznie większym krajem niż Węgry i tym samym "większym hamulcowym". - To jest wielki test, nie tylko dla Niemiec, ale dla całej UE - powiedział odnośnie kolejnego pakietu sankcji wobec Kremla. 

 

- Niemcy - naród, który też jest doświadczony historią, bo z tym co stało się w ubiegłym wieku mierzą się do dzisiaj - ciąży na nich szczególna odpowiedzialność za zachowanie pokoju w Europie - podkreślił.

 

Wiceminister obrony zgodził się też ze słowami Radosława Sikorskiego, który w "Gościu Wydarzeń" w poniedziałek podkreślał, że "bezczynność Niemiec staje się żałosna". - Jeśli uczciwie analizujemy sytuację międzynarodową i w UE, to rząd i opozycja są w stanie mówić jednym językiem. Cenię sobie ten głos - podkreślał.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Radosław Sikorski: bezczynność Niemiec staje się żałosna

 

- Jesteśmy na to przygotowani - powiedział o wprowadzaniu kolejnych sankcji na Rosję i o możliwym odcięciu się Unii od dostaw energii. - Dywersyfikujemy nasze źródła. Ropa to nie tylko ropa z Rosji. Będziemy nad tym pracować zarówno my jako Polska, ale i cała wspólnota transatlantycka - wyjaśnił i stwierdził, że polityka sankcyjna jest bolesna dla wszystkich stron. 

 

- Zwykłych obywateli nie powinny dotknąć ani braki gazu, ani paliwa - dodał. 

 

- Udało nam się uzyskać bezprecedensową jedność Zachodu i sprawczość. My jako Zachód daliśmy z siebie bardzo dużo, żeby pomóc Ukrainie i będziemy to robić dalej - odpowiedział na pytanie dotyczące dostaw broni. 

 

- Jestem zwolennikiem rozwiązania, które sprawi, że środki (z UE) zostaną odblokowane, a jednocześnie utrzymamy reformę wymiaru sprawiedliwości - zaznaczy Ociepa, odnosząc się do kwestii sporu z Brukselą dotyczącego polskiego sądownictwa. 

 

Dotychczasowe odcinki programu można zobaczyć tutaj.

bas/ap / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie