Wojna w Ukrainie. W Borodziance Rosjanie strzelali do ludzi chcących ratować sąsiadów spod gruzów

Świat
Wojna w Ukrainie. W Borodziance Rosjanie strzelali do ludzi chcących ratować sąsiadów spod gruzów
Sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy
Brodzianka

W Borodziance w obwodzie kijowskim żołnierze rosyjscy strzelali do ludzi, chcących ratować sąsiadów spod gruzów ostrzelanych budynków - poinformował w środę Heorhij Jerko z lokalnych władz. W wyniku ostrzałów bloków mieszkalnych ludzie zostali żywcem pogrzebani w piwnicach - dodał.

Borodzianka, liczące kilkanaście tysięcy mieszkańców miasto w obwodzie kijowskim, zostało odbite przez ukraińskie siły z rąk rosyjskich wojsk pięć dni temu.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Przewodnicząca PE: Ukraina wygra tę wojnę, a my jej w tym pomożemy

 

Jak opowiedział portalowi Obozrevatel p.o. szefa borodziańskiej rady miejskiej Jerko, Rosjanie rozstrzeliwali mieszkańców, ostrzeliwali budynki mieszkalne. - Nie zwracając uwagi na to, że do nich nikt nie otwierał ognia - dodał Jerko.

 

Na początku mieszkańcy próbowali wyjechać z miasta własnymi samochodami, ale zostali ostrzelani z broni automatycznej. Wtedy zginęło pierwszych osiem osób.

Ludzie pochowani żywcem

Później rosyjscy żołnierze strzelali do ludzi nie tylko z automatów, ale też z broni ciężkiej. Miasto było również bombardowane.

 

- Pierwszego uderzenia lotniczego doznała właśnie nasza miejscowość. Zrzucono bomby na ośmiopiętrowe budynki. I te osoby, które znajdowały się w piwnicach, zostały pochowane żywcem. Od razu próbowaliśmy odkopać ich. Ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Później znowu poszły kolumny, czołgi, transportery opancerzone - i strzelali do ludzi, próbujących dotrzeć do poszkodowanych. Zwracaliśmy się do nich pisemnie - nie pozwolili odkopywać - opowiada Jerko.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Szef MSW: w Buczy Rosjanie zostawiali pułapki w mieszkaniach z symboliką ukraińską

 

Nie wiadomo, ile osób jest pogrzebanych pod gruzami budynków. Do tej pory znajdowane są zwłoki. Wiele budynków jest zaminowanych, a infrastruktura została zrujnowana. Specjaliści poszukują budynków, które jeszcze można odnowić. Trwa rozminowywanie terenu.

mad / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie