Spotkanie Duda-Biden. Prezydent USA: Putin liczył, że podzieli NATO. Nie udało mu się to

Polska
Spotkanie Duda-Biden. Prezydent USA: Putin liczył, że podzieli NATO. Nie udało mu się to
PAP/Marcin Obara
Prezydenci Polski i USA

Mimo trudnych czasów, dziś relacje polsko-amerykańskie kwitną - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z prezydentem USA. Z kolei Joe Biden wskazał, że Amerykę z Polską łączą wspólne wartości. "Putin liczył, że podzieli NATO. Nie udało mu się to" - dodał. Zapewnił też, ze art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego "jest świętym zobowiązaniem".

- Chcę bardzo mocno podkreślić, że mimo trudnych czasów dziś te relacje polsko-amerykańskie kwitną. My jesteśmy pierwszym w Europie odbiorcą amerykańskiego gazu LNG, który już od lat przypływa do naszego gazoportu w Świnoujściu, wspierając dywersyfikację źródeł dostaw do Polski tego gazu - powiedział Duda.

 

Jak wskazywał, "to ogromnie ważne w aspekcie dzisiejszej agresji Rosji na Ukrainę, szantażu energetycznego, który od lat już uprawia Rosja". - Zbudowaliśmy ten gazoport w Świnoujściu właśnie po to, by z tym szantażem walczyć, tego szantażu uniknąć i jesteśmy wdzięczni za amerykańskie wsparcie w tym zakresie - zaznaczył.

 

Andrzej Duda wyraził również wdzięczność za amerykańskie wsparcie w rozwoju nowoczesnej energetyki w Polsce. Zwrócił szczególną uwagę na współpracę w zakresie pokojowej energii nuklearnej oraz kwestię budowy amerykańskich elektrowni atomowych w Polsce, które - jak wskazał - są nam niezbędne do realizacji programu ochrony klimatu i rozwoju nowoczesnej energetyki. 

 

ZOBACZ: Wojna. Zełenski na forum w Katarze: zwiększcie eksport, by Rosja nie mogła szantażować innych krajów

 

- Mamy bardzo dobre relacje gospodarcze. Mamy w 2021 roku, według naszych szacunków, najwyższe do tej pory obrony, ponad 18 miliardów dolarów. Mimo pandemii koronawirusa, mimo wszystkich przeszkód, które były to jest dla nas wielka radość. Cieszymy się ze wszystkich inwestycji amerykańskich w Polsce. Witamy je z radością tak, jak witamy amerykańskich żołnierzy, którzy przybywają do nas po to, żeby wzmacniać wschodnią flankę podkreślił Andrzej Duda.  

 

- Chcę podkreślić, ze jesteśmy poważnym partnerem, jesteśmy wiarygodnym sojusznikiem. Czynimy wszystko, by móc sprostać także zadaniu własnej obrony naszego kraju. Dlatego przyjęliśmy ustawę o obronie Rzeczypospolitej - mówił.

 

Prezydent Duda dziękował również amerykańskiemu przywódcy m.in. za piątkowe spotkanie z przedstawicielami organizacji pozarządowych zaangażowanych w pomoc uchodźcom z Ukrainy. - Bardzo dziękujemy panu prezydentowi za tę wizytę, ona ma z tego punktu widzenia ogromne znaczenie, jak również za pomoc, którą Stany Zjednoczone niosą, za wkład pierwszej damy Stanów Zjednoczonych Jill Biden, konsultacje z moją żoną - wskazywał.

 

Amerykański prezydent podkreślił, że kiedy 25 lat temu przemawiał na Uniwersytecie Warszawskim użył wówczas słów - "za waszą i naszą wolność". - Wtedy miałem to na myśli i teraz mam to również na myśli - powiedział.

 

- Panie prezydencie, najważniejsza rzecz, która nas łączy, to nasze wartości - wolność, wolność prasy, wolność mediów; dzięki temu rząd działa w sposób transparentny, ludzie mają prawo do wyboru - mówił Biden, zwracając się do prezydenta Andrzeja Dudy.

 

- Jest ważne, abyśmy blisko współpracowali i koordynowali działania z Polską. Chcemy otworzyć granice Stanów Zjednoczonych dla 100 tys. obywateli Ukrainy - mówił.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rosja zmieni plany? Donbas zamiast Kijowa i całej Ukrainy

 

- Stany Zjednoczone są w stanie odgrywać swoją rolę w innych częściach świata w oparciu o zjednoczoną Europę i bezpieczeństwo w Europie. Stabilizacja w Europie jest niezmiernie ważna dla USA, szczególnie jeśli chodzi o nasze interesy, nie tylko tu, ale na całym świecie - mówił Biden.

 

Dodał, że z prezydentem Dudą rozmawiał m.in. o tym, aby być ze sobą w stałym kontakcie.

 

Art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego jest świętym zobowiązaniem, możecie na nas liczyć - oświadczył Biden. - Proszę wierzyć, że możecie na nas polegać – zapewnił.

 

Artykuł piąty Traktatu Północnoatlantyckiego, gwarantuje, że zbrojna napaść na jeden kraj członkowski będzie uznana za napaść przeciwko wszystkim.

 

Amerykański prezydent wyraził przekonanie, że Władimir Putin nie osiągnął celów, które sobie wcześniej zakładał. - Putin liczył, że podzieli NATO, że będzie mógł podzielić wschodnią flankę sojuszu, odłączyć ją od Zachodu, że będzie grał na podziałach, ale nie udało mu się to. Wszyscy jesteśmy razem - podkreślił Biden.

 

Jak mówił, ważne jest to, aby NATO było w pełni zjednoczone. - Nie może być żadnego podziału i rozdźwięku. Niezależnie od tego, co robimy, robimy to razem - mówił.

 

Dodał, że ważne jest też to, "abyśmy blisko współpracowali i koordynowali działania z Polską".

 

Prezydent USA podziękował też Polsce za wzięcie na siebie ciężaru związanego z napływem uchodźców.

 

 

Spotkanie prezydentów Polski i USA rozpoczęło się na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego w asyście wojskowej. Następnie Joe Biden przywitał się także z przedstawicielami rządu i KPRP - m.in. z szefem MON Mariuszem Błaszczakiem, ministrem spraw zagranicznych Zbigniewem Rauem, szefem BBN Paweł Solochem, szefem BPM Jakubem Kumochem oraz pełnomocnikiem rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotrem Naimskim.

 

Odegrane zostały hymny Polski i USA.

 

Kolejne etapy wizyty Joe Bidena w Warszawie

Prezydent USA Joe Biden opuścił w sobotę po godz. 14.30 Pałac Prezydencki. Następnie Joe Biden będzie na Stadionie Narodowym, gdzie zapozna się z pomocą udzielaną przez Polskę ukraińskim uchodźcom i systemem nadawania im numerów PESEL. Prezydentowi USA towarzyszyć będą premier Mateusz Morawiecki oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski - poinformował Kumoch.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Uczestnicy "operacji specjalnej" zostali weteranami. Putin podpisał ustawę

 

Po godz. 17.00 prezydent Biden wygłosi w Warszawie przemówienie na dziedzińcu Zamku Królewskiego. Według Białego Domu, będzie ono dotyczyło "zjednoczonych wysiłków wolnego świata wspierającego naród ukraiński, pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności za jej brutalną wojnę i obrony przyszłości zakorzenionej w zasadach demokratycznych".

Rozmowy USA-Ukraina

W Warszawie odbyło się dziś rano spotkanie szefów MON i MSZ Ukrainy i USA. Minister ON Ukrainy Ołeksij Reznikow podał na Twitterze - dołączając zdjęcie ze spotkania - że wraz z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułebą rozmawiał o bieżących sprawach oraz współpracy politycznej i wojskowej z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem i sekretarzem obrony Llyodem Austinem. 

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rozmowa Joe Bidena z szefami MSZ i MON Ukrainy

 

Według amerykańskich mediów, później do rozmów dołączył również Joe Biden. 

 

 

Wizyta Joe Bidena w Polsce jest czternastą urzędującego prezydenta USA w naszym kraju. Według planów, wizyta zakończy się w sobotę późnym popołudniem.

mad / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie