Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski: front jest zaśmiecony trupami rosyjskich żołnierzy

Świat

- Rozumiemy, że Rosja ma bezdenne zasoby ludzkie i mnóstwo sprzętu, pocisków, bomb... Ale chcę zapytać jej obywateli: co się z wami stało przez lata, że przestaliście zauważać swoje straty? - mówił w niedzielnym przemówieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jak dodał, "im większy terror ze strony Rosji, tym gorsze będą dla niej konsekwencje".

Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski: front jest zaśmiecony trupami rosyjskich żołnierzy
Facebook/ Wołodymyr Zełenski
Prezydent Zełenski opublikował kolejne przemówienie w mediach społecznościowych

Jak przypomniał Zełenski, 24. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę dobiegł końca. - Ukraińcy udowodnili, że potrafią walczyć bardziej profesjonalnie niż armia, która od dziesięcioleci walczy w różnych regionach i w różnych warunkach. Z mądrością i odwagą odpowiadamy na ogromną liczbę ich sprzętu i żołnierzy wysyłanych na Ukrainę - ocenił.

 

ZOBACZ: Ukraińskie władze: odepchnęliśmy Rosjan 70 km od Kijowa, odparliśmy ich napór

 

Zdaniem ukraińskiego prezydenta, blokada Mariupola "przejdzie do historii odpowiedzialności za zbrodnie wojenne". - Robienie pokojowemu miastu tego, co zrobili Rosjanie, to terror, który będzie pamiętany przez wieki. A im więcej Ukraińców opowiada o tym światu, tym więcej znajdujemy poparcia. Im bardziej Rosja używa terroru wobec Ukrainy, tym gorsze będą dla niej konsekwencje - stwierdził Zełenski.

 

Zełenski: cel Rosji się nie zmienił - stara się pokazać, że ciągle ratuje Ukraińców

Następnie przywódca przekazał, że nie jest możliwe dostarczenie pomocy humanitarnej do miast regionu Chersonia. - Wojska rosyjskie zablokowały ruch naszej kolumny. Czemu? Ich cel się nie zmienił – cały czas starają się pokazać w swojej propagandzie, że Ukraina pozostawiła swoich obywateli bez środków do życia. To tak, jakby Rosja ciągle ich przed czymś ratowała – powiedział.

 

ZOBACZ: Ukraina. Obwód iwanofrankowski: rosyjski atak bronią hipersoniczną Kinżał na magazyn rakiet

 

Dodał, że w miejscach szczególnie zaciekłych walk front "jest po prostu zaśmiecony trupami rosyjskich żołnierzy". - A te ciała nie są zabierane. Rozumiemy, że Rosja ma bezdenne zasoby ludzkie i mnóstwo sprzętu, pocisków, bomb... Ale chcę zapytać obywateli Rosji: co się z nimi stało przez lata, że przestali zauważać swoje straty? - pytał Wołodymyr Zełenski.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

wka / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie