Ukraina. Rosyjski żołnierz: babcia dała naszym chłopakom paszteciki, ośmiu zmarło

Świat
Ukraina. Rosyjski żołnierz: babcia dała naszym chłopakom paszteciki, ośmiu zmarło
PAP/EPA/Miguel A. Lopes/zdj. ilustracyjne

Ośmiu żołnierzy rosyjskich zmarło na Ukrainie po zjedzeniu pasztecików przyniesionych przez miejscową starszą kobietę – wynika z nagrania podsłuchanej rozmowy rosyjskiego żołnierza ze swoją dziewczyną. Opublikował je doradca MSW Ukrainy Anton Heraszczenka.

Na nagraniu żołnierz skarży się dziewczynie, że wojsko chodzi głodne. "Nie mamy tu nic do żarcia. Wczoraj zwędziliśmy kaczkę! Jeśli się uda, obrabiamy sklepy, bierzemy papierosy, jedzenie. Bo nic nie mamy, rozumiesz? Głodujemy!" – mówi.

 

Na to dziewczyna mówi, że w rosyjskiej telewizji pokazują, że jedzenie przynosi rosyjskim żołnierzom na Ukrainie ludność cywilna, a babcie ze łzami w oczach im dziękują, że przyjechali.

"Ośmiu chłopaków pojechało do domu w cynkowych trumnach"

"Jasne! Raz jedna babcia nakarmiła nas pasztecikami i ośmiu chłopaków pojechało do domu w cynkowych trumnach" – odpowiada żołnierz. "Jak to, to czym ich nakarmiła?" – pyta dziewczyna. "Trucizną!" – odpowiada żołnierz.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Hakerzy Anonymous: to my przerwaliśmy przemówienie Putina

 

To kolejne z nagrań rosyjskich żołnierzy jakie przechwycono w trakcie wojny w Ukrainie. 

 

Niedawno głośno było m.in. rozmowie, jaką opublikowała stacja Ukraina 24. Rosyjski żołnierz najpierw dziwił się, że popularne firmy jak McDonald i Coca-Cola wycofują się z rosyjskiego rynku, a następnie uspokajał rozmówczynię, że z Ukrainy przywiezie "telewizor i blender". Ostatecznie przyznał się do zabicia nieuzbrojonych, ukraińskich cywilów. - Inaczej mogliby przekazać nasze pozycje - tłumaczył.

Wojna w Ukrainie. Rosyjski żołnierz: Wziąłem telewizor i blender 

- Codziennie lista sankcji i firm, które odmawiają współpracy z nami powiększa się w postępie geometrycznym. Mamy prz*****e - mówi kobiecy głos przechwyconej rozmowie telefonicznej żołnierza z rodziną.

 

- A KFC i McDonald zostają? - dopytuje się wojskowy.

 

- Nie oni już spi*******i od nas. Wszystkie popularne sklepy z ubraniami też spi*****ą. Nie będzie nowego oprogramowania, Iphonów - nic - odpowiada kobieta.

 

Największe poruszenie rozmówców wywołuje informacja o wycofaniu Coca-Coli ze sklepów. Żołnierz reaguje na nią serią przekleństw, ale po chwili sam się uspokaja. Zapewnia, że przywiezie z Ukrainy telewizor wart "70 tysięcy". Więcej przeczytasz tutaj.

 

Wideo: "Zabiliśmy cywilów w lesie". Przechwycono rozmowę rosyjskiego żołnierza

 

ml / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie