Wojna w Ukrainie. Wielka Brytania i Kanada nakładają kolejne sankcje na Rosję i Białoruś

Świat
Wojna w Ukrainie. Wielka Brytania i Kanada nakładają kolejne sankcje na Rosję i Białoruś
PAP/EPA/SHAWN THEW
Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Liz Truss

Brytyjski rząd ogłosił we wtorek nałożenie sankcji na kolejnych 370 osób, firm i innych podmiotów z Rosji i Białorusi. Wśród objętych sankcjami są minister obrony Rosji Siergiej Szojgu, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oraz były prezydent i premier Dmitrij Miedwiediew. Kanada natomiast nałożyła tym razem sankcje wobec 15 urzędników i przedstawicieli prezydenta Władimira Putina.

Sankcje nałożono ponadto na obecnego premiera Rosji Michaiła Miszustina i rzeczniczkę ministerstwa spraw zagranicznych Marię Zacharową, firmę Internet Research Agency, która jest "fabryką trolli", a także na 51 oligarchów i członków ich rodzin, których łączny majątek szacowany jest na ponad 100 mld funtów.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Zełenski: drzwi NATO nie są dla Ukrainy otwarte

 

Są wśród nich Michaił Fridman, założyciel Alfa Banku, największego niepaństwowego banku w Rosji, Piotr Awen, który do marca był jego prezesem, German Chan, współzałożyciel konsorcjum Alfa Group, Wiktor Wekselberg, właściciel konglomeratu Renova Group, Aleksiej Mordaszow, właściciel największego w Rosji producenta stali czy Aleksiej Melniczenko, właściciel jednego z największych na świecie producentów nawozów sztucznych.

 

Jakie sankcje nałożyła Wielka Brytania?

- Posuwamy się dalej i szybciej niż kiedykolwiek wcześniej w uderzaniu w tych, którzy są najbliżej Putina - od największych oligarchów, przez jego premiera, po propagandystów, którzy szerzą jego kłamstwa i dezinformację. Pociągamy ich do odpowiedzialności za współudział w zbrodniach popełnionych przez Rosję na Ukrainie. Ściśle współpracując z naszymi sojusznikami, będziemy nadal zwiększać presję na Putina i odcinać finansowanie rosyjskiej machiny wojennej - oświadczyła szefowa brytyjskiej dyplomacji Liz Truss.

 

Nałożone sankcje polegają na zamrożeniu aktywów posiadanych przez dane osoby i podmioty na terenie Wielkiej Brytanii, zakazie dokonywania z nimi jakichkolwiek transakcji finansowych przez obywateli i podmioty brytyjskie, a w przypadku osób fizycznych, także na zakazie wjazdu do Wielkiej Brytanii.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Zełenski do przywódców Europy Północnej: wszyscy jesteśmy celem Rosji

 

Wraz z wtorkową decyzją liczba osób, firm i innych podmiotów z Rosji i Białorusi, na które Wielka Brytania nałożyła sankcje od czasu rozpoczęcia rosyjskiej napaści na Ukrainę 24 lutego, przekroczyła tysiąc. Już wcześniej sankcjami objęci zostali m.in. prezydent Rosji Władimir Putin, minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow i 386 członków rosyjskiej Dumy Państwowej, którzy głosowali za uznaniem niepodległości Donieckiej oraz Ługańskiej Republiki Ludowej.

Kanada: Putin dokonał wyboru  

"Nowe sankcje nakładają restrykcje na 15 rosyjskich oficjalnych przedstawicieli, którzy umożliwiali i wspierali wybór prezydenta Putina w sprawie inwazji na pokojowy i suwerenny kraj. Jako część rosnącej listy sankcji wobec rosyjskich przywódców, nowe środki będą wywierać dodatkową presję na prezydenta Putina, by zmienił postępowanie" - napisano w komunikacie kanadyjskie ministerstwa spraw zagranicznych, wskazując, że sankcje są skoordynowane z działaniami międzynarodowych partnerów Kanady.

 

Najnowsze sankcje dotyczą m.in. wicepremiera Rosji Dmitrija Grigorienki i grupy wojskowych.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Prezydent Francji obiecuje pomoc dziennikarce Marinie Owsiannikowej

 

"Kanada nie ustaje w swoim wsparciu dla Ukrainy i jej mieszkańców. Prezydent Putin dokonał wyboru w sprawie kontynuacji swojej nielegalniej i nieuzasadnionej inwazji, może też wybrać jej zakończenie"- powiedziała cytowana w komunikacie Joly.

 

Od rosyjskiej inwazji na Krym w 2014 r. Kanada nałożyła sankcje na ponad 900 osób i podmiotów, w tym od rosyjskiego ataku na Ukrainę 24 lutego br. - na prawie 500 osób i podmiotów w Rosji, Białorusi i Ukrainie. Kanadyjskie regulacje dotyczące sankcji oznaczają - tak w przypadku osób fizycznych jak i podmiotów oraz instytucji - zamrożenie aktywów, a dla Kanadyjczyków w kraju i poza Kanadą zakaz prowadzenia jakichkolwiek interesów.

 

pgo/grz / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie