Wojna na Ukrainie. "Bruksela nie radzi sobie z przyjmowaniem uchodźców"

Świat
Wojna na Ukrainie. "Bruksela nie radzi sobie z przyjmowaniem uchodźców"
Twitter/Dorota Bawołek
Ukraińscy uchodźcy w Brukseli

Bruksela nie radzi sobie z przyjmowaniem ukraińskich uchodźców. Wnioski o azyl można składać tylko w jednym miejscu. Ukraińcy koczują tam od rana do nocy. Niektórzy mają problem z noclegiem - informuje korespondentka Polsat News w Brukseli Dorota Bawołek.

Od 24 lutego, kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę, wielu Ukraińców opuściło swój kraj. Najwięcej uchodźców do tej pory przyjęła Polska. Część Ukraińców z Polski wyrusza do innych europejskich krajów m.in. Belgii.

 

O tym, jak radzi sobie stolica Unii Europejskiej, pisze Dorota Bawołek, korespondentka Polsat News w Brukseli. 

 

"Bruksela nie radzi sobie z przyjmowaniem ukraińskich uchodźców. Wnioski o azyl można składać tylko w jednym miejscu - Ukraińcy koczują tam od rana do nocy. Niektórzy mają problem z noclegiem. 'Powinni brać przykład z Polski' - mówią mieszkający tu Polacy" - opisuje dziennikarka.

 

Według danych z Biura Cudzoziemców w Brukseli, na które powołuje się belgijski nadawca publiczny RTBF od otwarcia centrum w ubiegły piątek w starym szpitalu imienia Julie Bordet, zarejestrowało się 2245 Ukraińców, z czego w poniedziałek 740, a we wtorek 806.
 
Z kolei według szacunków brukselskiej policji, która pilnuje porządku przed miejscem rejestracji, codziennie w kolejce stoi tam od 1500-2000 uchodźców.

Polska przyjmuje ukraińskich uchodźców

W środę rano straż graniczna podała, że od 24 lutego, gdy rozpoczęła się rosyjska agresja w Ukrainie, do Polski przybyło łącznie 1,33 mln uchodźców z tego kraju - wśród nich 93 proc. to Ukraińcy. 1 proc. Polacy, a 6 proc. obywatele prawie 100 różnych państw.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. UE zgadza się na nowe sankcje wobec Rosji i Białorusi

 

W niedzielę 6 marca odprawiono najwięcej osób - 142,4 tys., w poniedziałek 141,5 tys., a we wtorek 125,8 tys. W środę od północy do godz. 7 granicę przekroczyło 33,5 tys. osób.

 

Polacy od samego początku wspierają Ukraińców przekazując żywność i artykuły pierwszej potrzeby, zapewniając dla nich noclegi w swoich domach, oferując transport, a także pomagając jako wolontariusze na granicy. Uchodźcy mają również m.in. dostęp do darmowych przejazdów pociągami oraz komunikacją miejską.

Rządowy projekt pomocy

Rząd z kolei przygotował projekt specustawy, który ma uregulować kwestie związane z legalnością pobytu Ukraińców w Polsce. Zgodnie z propozycją, ukraińscy uchodźcy, którzy przybyli do Polski, będą mogli otrzymać numer PESEL, a ich pobyt w naszym kraju będzie uznawany za legalny przez 18 miesięcy. Legalny będzie też pobyt dzieci urodzonych przez Ukrainki, które uciekły przed wojną, już w Polsce. Ukraińcy będą mogli podjąć tutaj pracę i uzyskać dostęp do opieki zdrowotnej. Ukraińscy uczniowie oraz studenci będą mogli kontynuować naukę w polskich szkołach oraz uczelniach.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Komisja za poprawką. Specustawa dla Ukraińców, którzy byli w Polsce przed wojną

 

Projekt przewiduje też wypłatę świadczenia osobom i podmiotom, które zapewnią zakwaterowanie i wyżywienie obywatelom Ukrainy uciekającym przed wojną. Przewiduje się, że będzie to 40 zł dziennie, czyli ok 1200 zł miesięcznie wypłacane maksymalnie przez 60 dni. Pomoc finansowa będzie przysługiwała też uchodźcom z Ukrainy. Zgodnie z propozycją dostaną oni jednorazowo 300 zł na osobę. 

pgo / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie