Wojna. Doradca prezydenta Ukrainy: nasze siły rozbiły elitarną rosyjską jednostkę pod Charkowem

Świat
Wojna. Doradca prezydenta Ukrainy: nasze siły rozbiły elitarną rosyjską jednostkę pod Charkowem
SERGEY BOBOK/AFP/East News
Rosyjskie wojskowe pojazdy GAZ Tigr rozbite w bitwie w Charkowie

W siódmym dniu wojny Ukraińcy rozbili elitarną jednostkę rosyjską pod Charkowem; chodzi o 200. Samodzielną Brygadę Strzelców Zmotoryzowanych - poinformował w środę doradca administracji prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz, cytowany przez portal RBK.

- Niszczymy wroga, działa lotnictwo i artyleria. Wczoraj (tj. we wtorek - red.) był dzień nalotów pod Kijowem, pod Mikołajowem i w innych miastach. Nasze jednostki pod Charkowem rozpoczęły nawet kontrataki i pokonały 200. brygadę wroga, jedną z najlepszych i najbardziej elitarnych jednostek sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej - poinformowała Arestowycz.

 

ZOBACZ: Rosja-Ukraina. Mer Konotopu: postawili ultimatum - jeśli będziemy stawiać opór, rozniosą miasto

 

Informację tę potwierdził równolegle tygodnik "Dzerkało Tyżnia" na swojej stronie internetowej, podając jednocześnie, że Ukraińcy zdobyli sześć czołgów najnowszej generacji T-80BWM. Portal przekazał też, że dowódca rosyjskiej jednostki - pułkownik Denis Kuriło - "haniebnie zwiał z pola walki". 

Bitwa o Charków

21 osób zginęło, a 112 zostało rannych w ciągu ostatniej doby w Charkowie na północnym wschodzie Ukrainy, który był atakowany m.in. przy użyciu lotnictwa – poinformował w środę szef administracji obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow.

 

- W ciągu ostatniej doby Charków był pod ostrzałem lotnictwa, artylerii i broni palnej, ale miasto stawiło opór - oznajmił Syniehubow, dodając, że rosyjski sprzęt wojskowy wjeżdżał do północno-wschodnich i północnych dzielnic miasta.

 

ZOBACZ: Wojna. Sztab generalny Ukrainy: spada morale, Rosjanie ponoszą straty na wszystkich kierunkach



Według niego wszystkie ataki odparto, a wróg odniósł duże straty, tracąc ponad 40 sztuk sprzętu wojskowego. - Pozycje utrzymano -podkreślił.

grz / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie