Kurs złotego spada. "Bank centralny gotów reagować"
"NBP jest gotów w każdej chwili reagować na nadmierne wahania kursu złotego, które mogłyby zakłócić sprawne funkcjonowanie rynku walutowego, finansowego lub też negatywnie wpływać na stabilność finansową czy skuteczność polityki pieniężnej" – poinformował we wtorek bank centralny.
Narodowy Bank Polski z uwagą analizuje sytuację w gospodarce i na rynkach finansowych, która pozostaje pod wpływem agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie. Niewielki udział eksportu towarów do Rosji i Ukrainy w polskim eksporcie jest czynnikiem, który będzie ograniczał negatywny wpływ tej sytuacji na polską gospodarkę.
"Negatywnie na gospodarkę europejską i polską oddziałuje natomiast wzrost cen surowców energetycznych. W świetle dostępnych informacji, pomimo negatywnego wpływu podwyższonej niepewności oraz wyższych cen surowców, wzrost gospodarczy w Polsce pozostanie wysoki" – podano w opublikowanym we wtorek komunikacie NBP.
"Deprecjacja złotego nie jest spójna"
Jak podkreślono, obserwowana w ostatnich dniach deprecjacja złotego "nie jest spójna z fundamentami polskiej gospodarki, ani też z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej NBP".
"NBP posiada adekwatny poziom rezerw walutowych oraz dysponuje odpowiednim zestawem instrumentów, aby przeciwdziałać negatywnym tendencjom na rynku finansowym i walutowym. NBP jest gotów w każdej chwili reagować na nadmierne wahania kursu złotego, które mogłyby zakłócić sprawne funkcjonowanie rynku walutowego, finansowego lub też negatywnie wpływać na stabilność finansową czy skuteczność realizowanej przez NBP polityki pieniężnej" – zapewnił bank centralny.
ZOBACZ: Blinken: Rosja rażąco łamie prawa człowieka, pociągnąć winnych do odpowiedzialności
Złoty we wtorek słabł. Jak powiedział strateg rynku walutowego w PKO BP Arkadiusz Trzciołek, w pewnym momencie kurs euro przebił nawet poziom 4,8 zł. Potem złoty odrobił straty, bo kurs euro w szybkim tempie spadł do 4,73 zł za euro. Zwracał uwagę, że do podobnego wahnięcia kursów doszło na Węgrzech i w Czechach.