Rosja zaatakuje Ukrainę? Kownacki w "Gościu Wydarzeń": kluczowe kilkadziesiąt godzin

Polska
Rosja zaatakuje Ukrainę? Kownacki w "Gościu Wydarzeń": kluczowe kilkadziesiąt godzin
Polsat News
Bartosz Kownacki i Maciej Gdula w programie "Gość Wydarzeń"

- Najbliższe kilkadziesiąt godzin będzie kluczowe. Jeśli Zachód będzie jeszcze twardszy, Rosjanie - w najgorszym wypadku - ograniczą się do przejęcia zbuntowanych republik - mówił w programie "Gość Wydarzeń" Bartosz Kownacki (PiS). - Być może to testowanie, co można zrobić oprócz wojny, by Ukrainę zdestabilizować, ale nie otrzymać sankcji - dodał Maciej Gdula (Nowa Lewica).

Światowi przywódcy mówią o coraz większym ryzyku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. 

 

Siły przeciwnika ostrzelały w czwartek z ciężkiego uzbrojenia, w tym zabronionego przez porozumienia mińskie, szereg miejscowości w Donbasie - powiedział szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba. Na RB ONZ Antony Blinken ujawnił, że Rosja "przygotowuje się do ataku w ciągu kilku najbliższych dni".

"Rosjanie do ostatniej sekundy sprawdzają przeciwnika"

Temat ten poruszono również w programie "Gość Wydarzeń".

 

- Najbliższe kilkadziesiąt godzin będzie kluczowe. Kończy się olimpiada, także termin związany z warunkami pogodowymi, kiedy Rosjanie mogliby dokonać takiej ofensywy. Wierzę, że do tego konfliktu nie dojdzie. Rosjanie do ostatniej sekundy sprawdzają przeciwnika. Jeśli Zachód będzie jeszcze twardszy niż jest teraz - w najgorszym wypadku - ograniczą się do przejęcia zbuntowanych republik - stwierdził Bartosz Kownacki.

 

Według niego "wszystko wskazuje, że może to być operacja związana właśnie z tym".

 

ZOBACZ: Ukraina, Rosja. Donald Tusk: dziś rozstrzyga się, gdzie będzie granica Wschodu i Zachodu

 

Maciej Gdula stwierdził z kolei, że Putin może chcieć testować, "co można zrobić oprócz wojny, by Ukrainę zdestabilizować, ale nie otrzymać sankcji".

 

- Część Ukraińców mówi o tym, że - choć nie ma wojny - konsekwencje gospodarcze dla Ukrainy już występują, m.in. wycofywanie się inwestorów, kłopoty energetyczne. To realnie obciąża ten naród - dodał.

"Dla Rosji nie ma problemu, by zabić kilkudziesięciu rodaków i oskarżyć o to Ukrainę"

Kownacki podkreślił, że "dla Rosji nie ma problemu, by doprowadzić do śmierci kilkunastu lub kilkudziesięciu rodaków i oskarżyć o to Ukraińców".

 

- Ba, mogą to nawet wykonać "z pochodzenia, z paszportu" agenci ukraińscy, którzy będą później złapani i sądzeni. I to będzie prymitywny pretekst do uderzenia - mówił.

 

WIDEO: Program "Gość Wydarzeń"

 

Rosja zaatakuje? "Sankcje są obustronne"

Prowadzący program Bogdan Rymanowski zapytał o to, dlaczego Zachód nie nakłada na Rosję sankcji.

 

- Sankcje są obustronne. Uderzą w Rosję, ale też w nas. Wyższe ceny gazu, obciążenia gospodarcze, ekonomiczne. Powinniśmy raczej zasypywać te małe, niepotrzebne konflikty z Niemcami, jak język mniejszości niemieckiej i ograniczanie środków i rozwijać wspólne myślenie europejskie wobec Rosji, przede wszystkim, jeśli chodzi o niezależność energetyczną - zauważył Gdula.

 

Dodał, że - jego zdaniem - spotkanie premiera Morawieckiego w Madrycie (podczas zjazdu partii prawicowych) z Marine Le Pen nie było potrzebne.

 

ZOBACZ: Ukraina-Rosja. Coraz większe ryzyko inwazji, kolejne incydenty

 

- To rozmowa z kimś, kto atakuje NATO i wiemy, że jest jednak finansowany przez Rosję. (…) Powinniśmy potraktować ten kryzys jako szansę dla budowy jedności europejskiej - zaznaczył poseł Nowej Lewicy.

 

Kownacki stwierdził z kolei, że "jeśli UE chciałaby mówić jednym głosem, trzeba liczyć się z tym, że gaz rosyjski w ogóle przestanie płynąć do Europy".

 

Wcześniejsze programy "Gość Wydarzeń" możesz obejrzeć tutaj.

ac / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie