Le Pen odmówiła podpisania deklaracji ws. Ukrainy? Fogiel tłumaczy

Polska
Le Pen odmówiła podpisania deklaracji ws. Ukrainy? Fogiel tłumaczy
Polsat News

Liderka francuskiej prawicy Marine Le Pen odmówiła podpisania się pod jednym z punktów deklaracji podsumowującej szczyt w Madrycie. Chodziło o sprawę Ukrainy. Radosław Fogiel (PiS) wyjaśnił w Polsat News, że francuska polityk "nie chciała, żeby zostało to odebrane, jako jej ingerencja w politykę zagraniczną Francji". - Polecam taką postawę polskiej opozycji - dodał.

W sobotę premier Mateusz Morawiecki wziął udział w międzynarodowym szczycie europejskich partii konserwatywnych i prawicowych w Madrycie, który odbywa się pod hasłem: "Obronić Europę". Gospodarzem spotkania był lider partii Vox, Santiago Abascal. Wśród gości znaleźli się m.in. premier Węgier Victor Orban i szefowa francuskiego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen.

 

Udział premiera w spotkaniu w Madrycie krytykowała opozycja. 

"Polecam taką postawę opozycji"

- Koledzy z Europejskiej Partii Ludowej, więc również z Platformy Obywatelskiej obawiają się tego, że sojusz konserwatywnej centroprawicy w Parlamencie Europejskim odbierze monopol ich przyjaciołom, tym którzy obecnie reprezentują brukselskie elity - powiedział w Polsat News Jarosław Fogiel (PiS). 

 

Polityk, który również był w Madrycie, przypomniał, że podczas spotkania przyjęto deklarację ws. Ukrainy. Znalazł się w niej zapis mówiący, że "rosyjskie działania militarne na wschodniej granicy Europy doprowadziły nas na skraj wojny. W obliczu takich zagrożeń potrzebna jest solidarność, stanowczość i współpraca obronna narodów Europy".

 

Na jego słowa zareagował Robert Biedroń, który stwierdził, że podpisania deklaracji odmówiła Marie Le Pen. 

 

- Marie Le Pen powiedziała jasno, że ona osobiście zgadza się z tym punktem. Jednak z uwagi na to, że prezydent Francji Emmanuel Macron negocjuje deeskalację z Putinem, ona nie chce, by jej podpis był postrzegany jako ingerencja w politykę zagraniczna Francji i dlatego się wstrzymała - wyjaśnił Fogiel. 

 

- Polecałabym taką postawę polskiej opozycji - dodał. 

"To są ludzie, którzy rozwalają UE"

- Prawda wygląda dużo gorzej niż mówi poseł Fogiel. Bierzecie udział w politycznej hucpie. To nie jest konserwatywna prawica. To jest skrajna, radykalna prawica, która szuka politycznego wsparcia w demontowaniu UE na Kremlu i u Putina - powiedział Grzegorz Schetyna (PO). 

 

- Mówi pan, że Marie Le Pen nie chce zagrozić polityce Macrona. Przecież pan nawet nie wierzy w to, co pan mówi - dodał. 

 

Według niego spotkanie w Madrycie przyczyni się do dalszej marginalizacji Polski w UE.

 

- Chcecie zdemontować UE, to jest stara obsesja Jarosława Kaczyńskiego. Nie jest dla was ważne, kto jest waszym sojusznikiem w tej sprawie - stwierdził. 

 

- Znaleźliście sobie takich sojuszników. To są ludzie uzależnieni od polityki Putina i Kremla. To są ludzie, którzy demontują i rozwalają UE - powiedział.  

 

- To jest absurdalne. To jest polityka która szkodzi interesom Polski - dodał.

"Kompromitacja PiS"

Według Piotra Zgorzelskiego (PSL), polski premier nie powinien wziąć udziału w spotkaniu w Madrycie. 

 

- To jest towarzystwo kompromitujące partię, która rządzi w Polsce. Lider państwa, które było doświadczone zbrodniami faszystowskimi, jedzie na spotkanie z przedstawicielami ugrupowań, które w swoim rodowodzie mają osoby, które należały do Waffen SS i które są odpowiedzialne za zbrodnię na żołnierzach Ludowego Wojska Polskiego w Podgajach - powiedział. 

 

Wyjaśnił, że ma na myśli człowieka, który nazywał się Pierre Bousque. - On był twórcą Frontu Narodowego, do którego należy Marie Le Pen - wyjaśnił.

 

- To jest niedopuszczalne - dodał.

"Jesteśmy twardym głosem przeciwko polityce Rosji"

- Mateusz Morawiecki jest dobrym premierem. W tych trudnych czasach robi wszystko jak należy. Ma pełne poparcie ze strony pana prezydenta jeśli chodzi o walkę z inflacją oraz o wdrażanie tarcz antykryzysowych - powiedział z kolei Łukasz Rzepecki (Kancelaria Prezydenta). 

 

- Na spotkaniu w Madrycie zostało przedstawione jasne stanowisko, że jego uczestnicy nie zgadzają się na tak agresywną politykę ze strony Rosji - podkreślił.

 

Jak dodał "śmieszą go słowa Grzegorza Schetyny o marginalizacji Polski w UE".

 

- W ostatnim czasie prezydent Andrzej Duda spotkał się ze światowymi przywódcami - z prezydentem USA, z prezydentem Francji, z kanclerzem Niemiec, z przewodniczącym NATO. To pokazuje jak silną pozycję ma Polska w tej części Europy - stwierdził. 

 

- Jesteśmy twardym głosem przeciwko rosyjskiej polityce. Wspieramy i musimy wspierać suwerenność Ukrainy i Białorusi - dodał. 

"Trzy konie trojańskie"

Robert Biedroń (Nowa Lewica) uznał natomiast zachowanie premiera jako "nieodpowiedzialne". 

 

- To nieodpowiedzialne, żeby jechać na takie spotkanie, kiedy mamy potencjalny konflikt na granicy ukraińsko-rosyjskiej - stwierdził.

 

- Podczas gdy cały demokratyczny świat mobilizuje się, żeby wspierać Ukrainę, premier Morawiecki jedzie do Madrytu i spotyka się z koniami  trojańskimi Unii Europejskiej - powiedział.

 

- Marine Le Pen, Victor Orban i Mateusz Morawiecki to są trzy konie trojańskie Putina, które próbują rozsadzić UE - dodał. 

 

- Polska dyplomacja leży na kolanach przed Putinem i to jest najbardziej niebezpieczne - podkreślił.

"Polska dyplomacja klęczy przed Putinem i Merkel" 

Ze słowami Biedronia po części zgodził się Jakub Kulesza (Konfederacja). 

 

- Od przynajmniej 2005 roku polska dyplomacja klęczy zarówno przed Putinem jak i przed Angelą Merkel - powiedział. 

 

Odnosząc się do samego wyjazdu premiera na spotkanie do Madrytu stwierdził, że nie widzi niczego złego "w budowaniu relacji międzynarodowych z różnymi partiami". 

 

- Uważam, że to bardzo dobrze. Pytanie tylko, co się później z tymi relacjami robi - dodał. 

 

- PO i PSL nie wykorzystały swoich relacji z partiami należącymi do Europejskiej Partii Ludowej do zablokowania Nord Stream 2, do dbania o interesy naszego regionu. Tak samo nie widzę tego po stronie polityków PiS - podkreślił.  

 

Wszystkie odcinki programu Bogdana Rymanowskiego można obejrzeć tutaj.

prz/dk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie