Węgry. Orban: nie można dopuścić, by TSUE decydował za narody i rządy

Świat
Węgry. Orban: nie można dopuścić, by TSUE decydował za narody i rządy
PAP/EPA/David Fernández
- To nie jest sprawa tylko Polski i Węgier, to wspólna sprawa wszystkich europejskich obywateli i państw członkowskich. Pobudka! – napisał Orban

- Państwom członkowskim Unii Europejskiej nie wolno zaakceptować, by to Trybunał Sprawiedliwości UE podejmował decyzje polityczne zamiast narodów i rządów – oświadczył w piątek premier Węgier Viktor Orban.

"To nie jest sprawa tylko Polski i Węgier, to wspólna sprawa wszystkich europejskich obywateli i państw członkowskich. Pobudka!" – napisał Orban w tekście zamieszczonym na swojej stronie internetowej.

 

Premier przypomniał, że 16 lutego TSUE ma ogłosić wyrok w sprawie mechanizmu warunkowości, który został zaskarżony przez rządy Polski i Węgier, i „ogłosi wtedy wyrok, czy można uzależniać fundusze przyznawane państwom członkowskim od warunków ideologicznych”.

Panami przyszłości europejskiej integracji są państwa członkowskie

Według Orbana wypowiedzi prezesa TSUE Koena Lenaertsa nie pozostawiają wiele wątpliwości co do tego, jaki wyrok zapadnie, i będzie z niego widać, że Trybunał pragnie federalnej Europy. - To nie jest niespodzianka. Trybunał, gdy widział, że machina integracji europejskiej buksuje, zawsze popychał UE w kierunku rozwiązania federalnego: świadomie poszerzał swoje kompetencje i podkopywał bastiony suwerenności państw członkowskich – ocenił.

 

W istocie były to – zdaniem Orbana – decyzje polityczne i w związku z tym nasuwa się zasadnicze pytanie, „kto jest rzeczywistym panem przyszłości europejskiej integracji”.

 

"Oni (tj. sędziowie TSUE) sądzą, że nie tylko stosują prawo, ale też je tworzą i rozwijają. Uważają, że mogą zmusić państwa członkowskie do kolejnej fazy integracji. Uważają, że mogą objąć państwa członkowskie kuratelą unijnych instytucji w sferach, gdzie Unia nie ma kompetencji. Uważają, że w tym celu można się posunąć do budżetowego szantażu" – napisał premier Węgier.

 

ZOBACZ: Węgry. Szef dyplomacji: USA zwróciły się do nas o tymczasowe rozmieszczenie swoich żołnierzy

 

"My zaś uważamy, że panami przyszłości europejskiej integracji są państwa członkowskie i ich obywatele. To my jesteśmy źródłem wspólnych europejskich wartości i ich ostatecznymi depozytariuszami. Uważamy, że tylko państwa członkowskie i ich obywatele mogą decydować o tym, jak chcą współpracować i jakie kompetencje pragną sprawować wspólnie" – oznajmił Orban.

 

Według niego w tej walce państwa członkowskie są na gorszej pozycji, bo prawo unijne nie dostarcza narzędzia, którego można by użyć „wobec ukradkowego poszerzania kompetencji”.

 

"Dlatego państwa członkowskie muszą wspólnie wystąpić w obronie swoich praw" – podkreślił Orban.

nb / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie