Łukaszenka mówi o "pogorszeniu się sytuacji" na granicy z Ukrainą

Świat
Łukaszenka mówi o "pogorszeniu się sytuacji" na granicy z Ukrainą
Flickr.com/OSCE Parliamentary Assembly
Alaksandr Łukaszenka

Alaksandr Łukaszenka oświadczył w poniedziałek, że "sytuacja na granicy południowej (z Ukrainą – red.) ciągle się pogarsza". Planowane manewry z Rosją, jak mówił, mają służyć "po prostu ochronie granicy".

Alaksandr Łukaszenka podpisał w poniedziałek dokument, dotyczący ochrony granic Białorusi. Według informacji Państwowego Komitetu Granicznego (GPK) najwięcej uwagi poświęcone będzie odcinkom, "gdzie możliwe jest pojawienie się nowych wyzwań zewnętrznych i zagrożeń dla bezpieczeństwa granicy".

 

"W szczególności dotyczy to granicy z Ukrainą" - podkreślono.

Łukaszenka: zrzucają winę na nasze manewry z Rosją

Sam Łukaszenka mówił w poniedziałek, że "sytuacja na granicy południowej ciągle się pogarsza". - Zrzucają winę na nasze manewry z Rosją - dodał.

 

Rosja i Białoruś mają przeprowadzić w dniach 10-20 lutego manewry m.in. w pobliżu granicy z Ukrainą. O ich zorganizowaniu Putin i Łukaszenka zdecydowali w grudniu.

 

ZOBACZ: Białoruś. Wspólne manewry wojskowe z Rosją w lutym

 

W poniedziałek białoruski lider przekonywał, że o manewry ogłoszono "już dawno" i są to "regularne przedsięwzięcia dla armii obu krajów".

 

Na granicy południowej, czyli - z Ukrainą - ma być, jak powiedział Łukaszenka, "rozmieszczony cały kontyngent białoruskiej armii".

"Chcemy bronić swojej południowej granicy"

- I to nie jest związane z żadną okupacją (przez Rosję - red.). Po prostu chcemy bronić swojej południowej granicy - oświadczył. Utrzymywał również, że "to Ukraina zaczęła tam ściągać wojska".

 

Planowane na Białorusi manewry z Rosją budzą zaniepokojenie w Kijowie i w państwach zachodnich, zwłaszcza w kontekście dużej koncentracji wojsk przy granicy z Ukrainą na terenie Rosji, a także obaw, że Moskwa może zdecydować się na agresję wobec sąsiada.

 

ZOBACZ: Rosyjska marynarka wojenna: 20 okrętów wypłynęło na Morze Bałtyckie na ćwiczenia

 

Na Białoruś od ubiegłego tygodnia przybywają rosyjscy żołnierze i sprzęt wojskowy w związku z tzw. inspekcją sił reagowania Państwa Związkowego (Rosji i Białorusi). Zaplanowane na 10-20 lutego rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe Mińsk uzasadnił "sytuacją wokół granic Białorusi, wzrostem napięcia w Europie i zaostrzeniem się sytuacji polityczno-wojskowej na świecie".

 

W piątek podczas wizyty na lotnisku w Łunińcu w obwodzie brzeskim na południu kraju, Łukaszenka ostrzegał Zachód "przed atakiem na Państwo Związkowe (Białorusi i Rosji)".

zma / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie