Demonstracja przeciwników obostrzeń covidowych w Brukseli. W policję rzucano kamieniami

Świat

W Brukseli, podczas niedzielnej manifestacji przeciwników rządowej strategii walki z koronawirusem, w której wzięto udział według policji 50 tys. osób, doszło do zamieszek. Uszkodzono kilka budynków i samochodów, a policja użyła armatki wodnej. Zamaskowane osoby rzucały w funkcjonariuszy krzesłami i kamieniami.

Demonstracja przeciwników obostrzeń covidowych w Brukseli. W policję rzucano kamieniami
PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ
Podczas manifestacji zamaskowane osoby zaczęły rzucać w policję krzesłami oraz kamieniami

Demonstracja rozpoczęła się o godzinie 11. Jak informuje dziennik "De Standaard" miała ona charakter międzynarodowy, a reporter gazety odnotował udział m.in. Austriaków, Polaków, Holendrów, Niemców, Francuzów i Rumunów.

 

Inicjatorem protestu była organizacja Europeans United działająca z kilkoma oddziałami World Wide Demonstration i ponad 600 lokalnymi stowarzyszeniami z całej Europy, informuje dziennik "Het Laatste Nieuws".

Zamaskowane osoby rzucały w policję krzesłami i kamieniami

Około godziny 14.15 w dzielnicy europejskiej zamaskowane osoby zaczęły rzucać w policję krzesłami oraz kamieniami. Funkcjonariusze odpowiedzieli gazem łzawiącym i armatką wodną.

 

ZOBACZ: Koronawirus - Raport Dnia. Najnowsze informacje o COVID-19. Sobota, 22 stycznia

 

"Nasz protest ma charakter pokojowy" - głosi oświadczenie organizatorów manifestacji, którzy odcięli się od jej agresywnych uczestników.

 

Jeszcze przed rozpoczęciem demonstracji policja zatrzymała sześć osób, poinformowała Ilse van Dekeere, rzeczniczka stołecznej policji.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

an / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie