Przydacz: mam nadzieję, że polski ambasador w Czechach pojawi się w pierwszej połowie tego roku

Polska
Przydacz: mam nadzieję, że polski ambasador w Czechach pojawi się w pierwszej połowie tego roku
Polsat News
"Kandydat na ambasadora będzie procedowany szybko"

Mam nadzieję, że polski ambasador w Czechach pojawi się w pierwszej połowie tego roku - zapowiedział wiceszef MSZ Marcin Przydacz. Przyznał również, że są już "pewne nazwiska" kandydatów na ten urząd, a niektóre z nich "wychodzą na czoło peletonu".

W ubiegłym tygodniu rzecznik rządu poinformował, że premier Mateusz Morawiecki zdecydował o rozpoczęciu procedury odwołania ambasadora Polski w Republice Czeskiej - Mirosława Jasińskiego. Powodem były słowa ambasadora na temat polsko-czeskiego sporu o kopalnię w Turowie, które w ocenie rządu były skrajnie nieodpowiedzialne.

 

Wiceszef MSZ Marcin Przydacz pytany w RMF FM o to, kiedy w Pradze pojawi się nowy ambasador Polski, zapewnił, że "kandydat będzie procedowany szybko". "Mam głęboką nadzieję, że w pierwszej połowie tego roku pojawi się nowy ambasador" - zapowiedział.

 

Przyznał również, że "są już pewne nazwiska" kandydatów na ten urząd, a niektóre z nich "wychodzą na czoło tego peletonu".

 

Przydacz zaznaczył, że decyzja w tej sprawie będzie podjęta przez prezydenta, premiera i szefa MSZ.

 

ZOBACZ: Anna Moskwa: Kolejne spotkanie z Czechami ws. kopalni Turów 18 stycznia

 

- Według moich informacji do tej decyzji jest już bardzo blisko. Będziemy starali się maksymalnie przyspieszyć te procedury - powiedział.

 

W tym kontekście, w rozmowie padło też pytanie o negocjacje ws. Turowa, ponieważ 18 stycznia polska minister środowiska i klimatu Anna Moskwa ma spotkać się z czeską minister środowiska Anną Hubaczkową.

 

- To będzie przede wszystkim powrót do tych propozycji, które były wcześniej przekazywane Czechom za poprzedniego (czeskiego) rządu, który nie bardzo był zainteresowany sfinalizowaniem tych rozmów - mówił wiceszef MSZ.

 

- Premier Babisz najwyraźniej nie chciał zakończenia tego sporu. Mamy nadzieję, że nowy rząd jest tutaj bardziej konstruktywny - dodał Przydacz.

"Brak chęci podjęcia dialogu"

Ambasador RP w Pradze Mirosław Jasiński udzielił wywiadu "Deutsche Welle", w którym był pytany m.in., czy spór o Turów uda się rozwiązać polubownie. "W ogóle nie dopuszczam, żeby była jakaś inna możliwość" - powiedział.

 

"W tej chwili jednak czeskie ministerstwa pracują nad exposé premiera. Dla nas to niekorzystne, bo trudno ustalić terminy spotkań. Tak naprawdę chyba jednak pozostało bardzo niewiele szczegółów niedopracowanych technicznie. Sądzę, że uda się to zakończyć podczas jednego spotkania na poziomie ministerstw środowiska. Liczę na to, że potem stosunkowo szybko spotkają się premierzy" - kontynuował.

 

ZOBACZ: Ministerstwo Klimatu: Czesi nie odpowiedzieli na ostatnią propozycję ws. Turowa

 

Mówiąc o genezie sporu o Turów, Jasiński ocenił, że "to był brak empatii, brak zrozumienia i brak chęci podjęcia dialogu – i to w pierwszym rzędzie z polskiej strony". "W końcu podobne rzeczy zdarzały się i w Bełchatowie czy Koninie i nikt tam z tego nie robił afery" - powiedział.

 

Mirosław Jasiński oficjalnie objął urząd ambasadora RP w Pradze 20 grudnia ubiegłego roku. W placówce dyplomatycznej RP w Pradze nie było ambasadora od czerwca 2020 r., gdy prezydent Andrzej Duda odwołał ze stanowiska, w związku z zarzutami o mobbing pracowników, Barbarę Ćwioro.

mad / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie