Prezydent Andrzej Duda: jestem przeciwnikiem polityki ustępstw wobec Rosji

Polska
Prezydent Andrzej Duda: jestem przeciwnikiem polityki ustępstw wobec Rosji
PAP/Andrzej Lange
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda podczas konferencji prasowej, 20 bm. w Rezydencji Prezydenta Ukrainy w Hucie.

Deklaracja podpisana przez prezydentów Polski, Litwy i Ukrainy wyraża solidarność naszych państw - powiedział prezydent Andrzej Duda informując o podpisaniu dokumentu, podczas wizyty na Ukrainie. W deklaracji wyrażono poparcie dla integralności Ukrainy i wezwano od zdecydowanej postawy wobec Rosji.

Prezydenci Polski, Litwy i Ukrainy - Andrzej Duda, Gitanas Nauseda i Wołodymyr Zełenski - spotkali się w miejscowości Huta na zachodzie Ukrainy, by rozmawiać o sytuacji bezpieczeństwa w regionie. Podczas spotkania podpisali wspólną deklarację prezydentów państw Trójkąta Lubelskiego.

Duda: Jesteśmy dziś solidarni

O podpisaniu deklaracji poinformował, na wspólnym wystąpieniu trzech prezydentów, prezydent Andrzej Duda.

 

- Jesteśmy dziś solidarni. Rozmawiamy o trudnych tematach (związanych z bezpieczeństwem regionu - red.), mówimy o wspólnocie dziejów, ale też o wspólnocie interesów i wspólnocie bezpieczeństwa naszej części Europy, mówimy o solidarności. Wyrażeniu tej solidarności i wskazaniu występujących problemów służy nasza deklaracja, która właśnie podpisaliśmy - powiedział.

 

ZOBACZ: Andrzej Duda: trzeba nie tylko mówić, ale krzyczeć, że Jaruzelski był zdrajcą narodu polskiego

 

Wspomniał, że w deklaracji prezydencji "wyraźnie pokazują kierunek współpracy".

 

- Rozmawiamy o tym, jakie powinny być nasz działania na przyszłość, jakie kroki powinny być podjęte i jakie kroki my - Polska i Litwa - jako nie tylko członkowie wielkiej wspólnoty Unii Europejskiej, ale przede wszystkim członkowie wielkiej wspólnoty NATO na forum Sojuszu powinniśmy się domagać, jakie propozycje zgłaszać, żeby to bezpieczeństwo naszej części Europy w jak największym stopniu zapewnić - podkreślił polski prezydent.

 

W swoim wystąpieniu polityk stwierdził także, że "jest przeciwnikiem polityki ustępstw wobec Rosji". - W moim przekonaniu to Rosja powinna wycofać się z działań, które podejmowała na przestrzeni ostatnich lat - mówił prezydent

Nauseda: Jesteśmy zawsze gotowi wyciągnąć pomocną dłoń do Polski i Ukrainy 

Prezydent Litwy Gitanas Nauseda podkreślił tymczasem podczas wspólnej konferencji, że "poprzez współpracę jesteśmy w stanie walczyć ze wszystkimi tymi wyzwaniami i kwestiami".

 

- Dzisiaj nasze kraje stają przed wyzwaniami dotyczącymi bezpieczeństwa, ponieważ Litwa i Polska odczuwają ataki hybrydowe, sterowane przez reżim białoruski. Na granicach z Ukrainą widzimy koncentrację rosyjskich sił zbrojnych. W związku z tym, nasze kraje wyrażają jedność. Jestem niezmiernie wdzięczny przywódcom Polski i Ukrainy za pomoc w rozwiązaniu problemu migracyjnego, ponieważ Litwa ze swojej strony jest również zawsze gotowa wyciągnąć pomocną dłoń do naszych sojuszników, to jest do Polski, a także naszego partnera Ukrainy - mówił Nauseda.

 

ZOBACZ: Litwa. Minister obrony Niemiec: Rosja nie ma prawa rozkazywać partnerom NATO

 

Dodał, że podczas poniedziałkowego spotkania podkreślił w sposób bardzo wyraźny to, że "nie mówimy o naszych zagrożeniach, czy waszych zagrożeniach". - To nie jest nasze bezpieczeństwo i wasze bezpieczeństwo, ponieważ bezpieczeństwo, a także zagrożenia są wspólne - powiedział prezydent Litwy. 

Zełenski: Chcemy stać się współczesnym podmiotem na arenie międzynarodowej

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślił natomiast podczas konferencji, że "Ukraina nie powinna być tylko cichym obserwatorem, ale aktywnym działaczem" zarówno w Europie jak i na świecie.

 

- Ważnym tematem w trakcie naszej dyskusji był kryzys migracyjny, który w tej chwili rozgrywa się pomiędzy granicą Białorusi i UE. Myślimy dokładnie tak samo, jeżeli chodzi o analizę tej sytuacji, chcemy zapobiec podobnym scenariuszom na Ukrainie, wzmacniamy naszą granicę, aby zapobiec takim sytuacjom - powiedział polityk.

 

Zełenski  podkreślił również, że ważne jest koordynowanie wspólnych wysiłków Ukrainy, Polski i Litwy oraz dzielenie się doświadczeniami. - Kolejnym elementem tej wojny hybrydowej jest eskalacja na tymczasowo okupowanych terytoriach i na granicy z Ukrainą (...). W tych trudnych warunkach bardzo ważna jest solidarność i wsparcie, one się ogromnie liczą, dlatego cenimy wsparcie okazywane nam przez Polskę i Litwę - zaznaczył Zełenski.

 

Potwierdził aspiracje NATO-wskie i unijne Ukrainy. - Walczymy z agresją rosyjską, omówiliśmy także tematy dotyczący naszej integracji z UE i NATO na następny rok - 2022. Naszym wspólnym zadaniem jest powstrzymanie zagrożenia rosyjskiego i ochrona Europy przed agresywną polityka rosyjską. Ukraina, Polska i Litwa są w awangardzie tego oporu, jak żaden inny kraj rozumiemy palącą potrzebę konsolidacji naszych, wspólnych wysiłków, rozumiemy jak ważne to jest teraz, aby mówić jednym głosem - powiedział ukraiński prezydent.

 

- Chcemy stać się również współczesnym, dynamicznym podmiotem na arenie międzynarodowej, a nie biernym obiektem działań - dodał.

 

Podczas konferencji prezydentów, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch podał na Twitterze: "Prezydenci Andrzej Duda, Włodymyr Zełenski, Gitanas Nauseda podpisali wynegocjowaną 2 grudnia Deklarację: podsumowuje ona 30 lat relacji Polski, Litwy i Ukrainy, wyraża poparcie dla integralności Ukrainy oraz dla polskich i litewskich działań przeciwko operacjom Łukaszenki, wzywa do zdecydowanej postawy wobec Rosji".

 

zma / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie