Warszawa. 416 tys. zł kosztowało przygotowanie do Marszu Niepodległości. Miasto zapowiada skargę
416 tysięcy złotych wydało miasto na przygotowanie się do Marszu Niepodległości. - W tej chwili czekamy na rozstrzygniecie sądu. Dopiero jego pozytywna decyzja da nam prawo do domagania się zwrotu poniesionych kosztów - informuje rzeczniczka ratusza Monika Beuth-Lutyk.
- Jeśli chodzi o koszty, to myśmy te koszty dokładnie oszacowali. To 416 tysięcy złotych. W tej chwili sprawa została skierowana do sądu. Czekamy na orzeczenie sądowe. Jeżeli sąd się przychyli do naszego zdania, że wojewoda nie mógł tego typu decyzji podjąć i przerzucać kosztów na nas za swoją decyzję dotyczącą marszu, będziemy się domagali od wojewody zwrotu tych kosztów - powiedział we wtorek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
ZOBACZ: Antysemicki marsz w Kaliszu. Organizatorzy wyszli na wolność i opublikowali nagranie
Stołeczny ratusz potwierdził też ustalenia Radia Zet o tym, że prezydent Warszawy złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę na decyzję wojewody. - Najpierw sąd zadecyduje, czy skarga była zasadna. Dopiero jego pozytywna decyzja da nam prawo do domagania się zwrotu poniesionych kosztów od wojewody. W tej chwili czekamy na rozstrzygniecie sądu - powiedziała rzeczniczka ratusza Monika Beuth-Lutyk.
Miasto wylicza koszty
Podała też dokładne wyliczenia poniesionych przez miasto kosztów - 75 tysięcy to koszty Zarządu Oczyszczania Miasta, 59 tysięcy Zarządu Transportu Miejskiego, około 2,5 tysiąca Zarządu Terenów Publicznych. Najwięcej wydał Zarząd Dróg Miejskich - 280 tysięcy złotych.
W tym roku Marsz Niepodległości miał charakter państwowy. 9 listopada wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł polecił ratuszowi uprzątnięcie trasy marszu. Dzień przed marszem Zarząd Dróg Miejskich uprzątnął z przebudowywanego właśnie ronda Dmowskiego 400 ton materiałów budowlanych.
Czytaj więcej