USA. Biały Dom: w przypadku nowej inwazji na Ukrainę dodatkowo wzmocnimy wschodnią flankę NATO

Świat
USA. Biały Dom: w przypadku nowej inwazji na Ukrainę dodatkowo wzmocnimy wschodnią flankę NATO
PAP/EPA/Al Drago / POOL
We wtorek rozmowa Biden-Putin

Przed rozmową Joe Bidena i Władimira Putina we wtorek prezydent USA odbędzie rozmowy z przywódcami państw sojuszniczych, a szef dyplomacji Antony Blinken będzie rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - powiedział w poniedziałek wysoki rangą przedstawiciel Białego Domu.

Podczas briefingu prasowego na temat wtorkowego wirtualnego szczytu amerykańsko-rosyjskiego, przedstawiciel Białego Domu poinformował również, że Biden ma też odbyć rozmowę z Zełenskim w kolejnych dniach.

 

- Po 2014 roku mieliśmy Europejską Inicjatywę Odstraszania, która zawierała zwiększone rozmieszczenie rotacyjnych wojsk na terytorium państw sojuszniczych wschodniej flanki NATO. (...) Można się spodziewać, że w przypadku inwazji, byłaby potrzeba zwiększenia pewności i poczucia bezpieczeństwa naszych sojuszników w NATO i Stany Zjednoczone byłyby gotowe to zrobić - oświadczył przedstawiciel administracji Joe Bidena podczas konferencji przed wtorkową rozmową online prezydentów USA i Rosji.

 

Podobną opinię wyraziła rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki, która podczas późniejszej konferencji prasowej stwierdziła, że wzmocnienie wschodniej flanki byłoby "naturalną konsekwencją" eskalacji.

USA wesprze Ukrainę bronią?

Wysokiej rangi urzędnik amerykański nie chciał zdradzać konkretów ewentualnej odpowiedzi USA na potencjalną inwazję, lecz zasugerował, że USA wesprą Ukrainę nowymi dostawami broni. Jednocześnie zaznaczył, że celem USA nie jest zaangażowanie militarne w ewentualny konflikt.

 

- Nie mamy zamiaru znaleźć się w sytuacji, w której nasze kontrdziałania skupią się na bezpośrednim użyciu amerykańskiej siły wojskowej, zamiast połączonego wsparcia dla ukraińskiej armii, silnych sankcji gospodarczych oraz znacznego zwiększenia wsparcia i zdolności dla naszych sojuszników z NATO - oznajmił ważny przedstawiciel administracji.

Dodał, że wtorkową rozmowę Bidena i Putina poprzedzi seria konsultacji prezydenta Bidena z przywódcami państw sojuszniczych. Szef dyplomacji Antony Blinken ma również odbyć rozmowę z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Sam Biden ma rozmawiać z Zełenskim po rozmowie z Putinem.

 

ZOBACZ: Rosja. Ukrainiec zatrzymany pod zarzutem organizowania zamachu

 

- Stany Zjednoczone konsekwentnie popierały zasadę, że każde państwo ma prawo do swoich decyzji na temat swojego bezpieczeństwa (...). To jest polityka USA dziś i pozostanie w przyszłości - zapewnił urzędnik administracji prezydenta Joe Bidena, zapytany podczas konferencji o żądania Rosji, by wykluczyć możliwość członkostwa Ukrainy w NATO.

"Czerwona linia"

Przedstawiciel administracji Joe Bidena dodał, że USA "wspierają dyskusje między NATO i Rosją dotyczące problemów niepokojących obie strony, zarówno rosyjskie obawy dotyczące działalności NATO, jak i obawy NATO i Ameryki dotyczące działalności Rosji".

 

ZOBACZ: "Wcześniej kurek zakręcała Rosja. Teraz może go zakręcić Europa". Mroczek w "Graffiti"

 

Biały Dom zapowiedział, że USA nie zaakceptują żadnych "czerwonych linii", o których mówił Putin w ostatnich tygodniach, żądając prawnie wiążącej obietnicy wykluczenia Ukrainy z członkostwa w NATO w przyszłości i szerszych gwarancji bezpieczeństwa dla Rosji.

 

- Jednocześnie nie sądzimy, by rozmowy na temat "czerwonych linii" były pomocne, a prezydent (Biden) sam mówił, że nie będziemy działać zgodnie z logiką akceptowania czyichkolwiek czerwonych linii - zaznaczył oficjel.

"Ruchy wojsk rosyjskich są zgodne z planowaniem eskalacji"

Administracja potwierdziła wcześniejsze informacje podawane w prasie, że rozmieszczenie wojsk rosyjskich wokół Ukrainy sugeruje plany inwazji, choć przedstawiciel Białego Domu stwierdził, że nie wiadomo, czy na Kremlu podjęta została decyzja o ataku.

 

- Z naszej perspektywy plany wyglądają jasno. Ruchy wojsk obejmowały dodanie nowych batalionowych grup taktycznych wokół Ukrainy, w wielu różnych miejscach wokół tych granic. Widzieliśmy ruch dodatkowych zdolności i sił w kierunku Ukrainy i te ruchy są zgodne z planowaniem wojskowej eskalacji - powiedział przedstawiciel władz USA.

 

Biały Dom przekazał, że poza kwestia napięć wokół Ukrainy tematami rozmów Bidena i Putina będą też kwestie cyberbezpieczeństwa, zbrojeń, a także irańskiego programu jądrowego.

 

Według Kremla rozmowa między przywódcami za pośrednictwem wideołącza ma odbyć się o godz. 16 czasu polskiego. Biały Dom - jak dotąd - nie ujawnił organizacyjnych szczegółów rozmowy.

wys / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie