Nowy wariant koronawirusa. Omikron w Europie. Gdzie dotarł i co o nim wiemy?

Świat
Nowy wariant koronawirusa. Omikron w Europie. Gdzie dotarł i co o nim wiemy?
PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI
Wariant Omikron dotarł do Włoch i Wielkiej Brytanii

W Wielkiej Brytanii zidentyfikowano pierwsze dwa przypadki nowego wariantu koronawirusa Omikron - poinformował w sobotę brytyjski minister zdrowia Sajid Javid. Wariant ten dotarł także do Włoch. Wykryto go u pacjenta z regionu Kampania na południu kraju. Zakażony czuje się dobrze. Omikron prawdopodobnie dotarł już do Niemiec. Podobna sytuacja ma miejsce w Czechach i Holandii.

- W nocy skontaktowała się ze mną Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia, by poinformować mnie o odkryciu w Wielkiej Brytanii dwóch przypadków wariantu Omikron - powiedział Javid.

Koronawirus Omikron już w Wielkiej Brytanii

Chorzy oraz mieszkające z nimi osoby zostali poproszeni o samoizolację, podczas gdy prowadzone są dalsze badania i trwa ustalanie listy osób, z którymi mieli styczność - poinformowało ministerstwo.

 

ZOBACZ: Omikron mógł dotrzeć do Niemiec i Czech

 

Rząd Wielkiej Brytanii w czwartek wieczorem podjął decyzję o zamknięciu granic dla niebędących obywatelami kraju przyjeżdżających z RPA, Botswany, Eswatini, Lesoto, Namibii i Zimbabwe. W niedzielę do listy zostaną dodane Malawi, Mozambik, Zambia i Angola. Przylatujący stamtąd obywatele brytyjscy będą zobowiązani do odbycia 10-dniowej kwarantanny we wskazanym przez rząd hotelu.

Omikron dotarł do Włoch

We Włoszech zidentyfikowano w sobotę pierwszy przypadek zakażenia nowym wariantem koronawirusa Omikron. Wykryto go u pacjenta z regionu Kampania na południu kraju. Zakażony czuje się dobrze, podobnie jak jego rodzina - poinformowały władze medyczne, cytowane przez agencję Ansa.

 

Jak wyjaśniono, zakażony przybył z Mozambiku.

 

W piątek włoskie ministerstwo zdrowia wprowadziło zakaz przyjazdów z RPA, Lesoto, Botswany, Zimbabwe, Namibii i Eswatini. Zakaz ten dotyczy osób, które przebywały w tych krajach w ostatnich 14 dniach.

 

W całych Włoszech nakazano wzmocnienie kontroli na lotniskach w odniesieniu do osób przylatujących z Afryki. To na południu tego kontynentu zidentyfikowano nowy wariant.

Gdzie dotarł wariant Omikron?

Omikron prawdopodobnie dotarł już do Niemiec. Minister spraw społecznych Hesji Kai Klose napisał na Twitterze, że istnieje "wysokie prawdopodobieństwo", iż podróżny wracający z RPA może być zakażony nowym wariantem koronawirusa - poinformowały w sobotę niemieckie media. Podobna sytuacja ma miejsce w Czechach.

 

Nowy wariant koronawirusa został także potwierdzony z 95-procentową pewnością u kilku podróżnych, którzy w piątek przylecieli do Amsterdamu z RPA - poinformował w sobotę wieczorem holenderski Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego (RIVM).

 

Według RIVM zakażenie nowym wariantem stwierdzono "prawie na pewno" u kilku zakażonych pasażerów. Nie jest jasne, o ile osób chodzi.

Wiadomo, że infekcję koronawirusem stwierdzono u 61 z 600 pasażerów, którzy przylecieli dwoma lotami KLM z Republiki Południowej Afryki do Holandii. Wszyscy zostali poddani kwarantannie w hotelu w pobliżu lotniska Schiphol.

 

Informacja na temat ostatecznych wyników badań zostanie podana w niedzielę.

 

W piątek minister zdrowia Holandii Hugo de Jonge ogłosił zakaz lotów z krajów południowej części Afryki. Powodem jest właśnie Omikron. Ograniczenia weszły w życie w trybie natychmiastowym. Zakaz lądowania dotyczy lotów z RPA, Botswany, Eswatini, Lesoto, Namibii i Zimbabwe.

Laboratorium w Libercu na 90 proc. potwierdza zakażenie wariantem Omikron

Analiza testu wykonanego u kobiety, która wróciła z Namibii, potwierdziła na 90 proc. zakażenie wariantem Omikron - poinformował w sobotę szpital w Libercu na północy Czech. Pewność ma dać dopiero analiza w Krajowym Laboratorium Referencyjnym. Jeśli wynik badania się potwierdzi, będzie to pierwsza w kraju znana infekcja nowym wariantem koronawirusa.

 

Wyniki analizy próbek przesłanych do Krajowego Laboratorium Referencyjnego powinny być znane w ciągu kilkudziesięciu godzin - przekazał rzecznik libereckiego szpitala Vaclav Rziczarz. Według niego potwierdzenie zakażenia nowym wariantem jest bardzo prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że kobieta, u której wykryto infekcję, wróciła do Czech z Namibii.

 

Szefowa czeskich służb sanitarno-epidemicznych Pavla Svrczinova powiedziała, że kobieta podróżowała w dziewięcioosobowej grupie z Czech. Trasa prowadziła z Namibii przez RPA do Dubaju i stamtąd do Czech. Osoby, z którymi miała kontakt zakażona kobieta, zostały już ustalone.

Pierwsze przypadki wariantu Omikron w Danii

Dania prawdopodobnie znalazła nowy wariant koronawirusa Omickon u dwóch osób, które przybyły z RPA - podało w sobotę ministerstwo zdrowia tego kraju.

 

- Mamy uzasadnione podejrzenie o pojawieniu się pierwszych dwóch przypadków nowego wariantu Omicron w Danii – powiedział w oświadczeniu minister zdrowia Magnus Heunicke.

Szef Gavi: Omikron to rezultat niesprawiedliwej dystrybucji szczepionek na świecie

W piątek belgijski minister zdrowia Frank Vandenbroucke poinformował, że w Belgii wykryto pierwszy w Europie przypadek nowego wariantu koronawirusa.

 

Aby uniknąć pojawiania się nowych wariantów koronawirusa, konieczna jest bardziej sprawiedliwa dystrybucja szczepionek pomiędzy kraje bogate i biedne - zaznaczył w sobotę Seth Barkley, dyrektor generalny Globalnego Sojuszu na rzecz Szczepionek i Szczepień (Gavi), komentując pojawienie się wariantu Omikron.

 

- Dopóki ogromna część światowej populacji pozostaje niezaszczepiona, nowe warianty będą się pojawiać, a pandemia - rozwijać. Unikniemy tego jedynie wtedy, gdy będziemy w stanie ochronić wszystkich, a nie tylko najbogatsze części świata - powiedział epidemiolog w rozmowie z agencją Reutera.

 

Jedynie 3 proc. mieszkańców państw o dochodzie narodowym per capita poniżej 1025 USD zostało w pełni zaszczepione. Wskaźnik ten w przypadku krajów o dochodzie średnim lub wysokim wynosi 60 proc. - przypomina dziennik "The Guardian". Jak dodaje, w RPA, gdzie 24 listopada po raz pierwszy zgłoszono wariant Omikron, jest to 27 proc. mieszkańców.

 

- Na każdą pierwszą dawkę (szczepionki przeciw COVID-19) w krajach najuboższych przypada sześć dawek przypominających podawanych w krajach najbogatszych - wskazał brytyjski dziennik.

Omikron. Co o nim wiemy?

Mnogość kolców i potencjał do mutacji nowego wariantu koronawirusa wywołują poważne zaniepokojenie wśród naukowców. Jeden z badaczy cytowanych przez BBC stwierdził, że to najgorszy wariant jaki widział. Największym problemem może okazać się to, że nowy wariant radykalnie różni się od tego, który pojawił się w Wuhan, a dostępne na rynku szczepionki, stworzone przy użyciu oryginalnego szczepu, mogą nie być na niego tak skuteczne.

 

Dyrektor Centre for Epidemic Response and Innovation prof. Tulio de Oliveira twierdzi, że zawiera on "niezwykłą konstelację mutacji" i są wśród nich te, których wcześniej nie obserwowano. - Ten wariant nas zaskoczył, zawiera on przeskok ewolucyjny i znacznie więcej mutacji niż mogliśmy oczekiwać - podkreślił podczas briefingu prasowego naukowiec, cytowany w piątek przez BBC.

 

Z przedstawionych przez niego informacji wynika, że wykryto w tym wariancie ogółem 50 mutacji, z tego 30 w obrębie kolca, znajdującego się na powierzchni patogenu. Na kolec ten nakierowane są szczepionki przeciwko COVID-19, sam zaś wirus wykorzystuje go do wniknięcia do wnętrza ludzkich komórek. Podejrzewa się, że mutacje te mogły powstać u jednego pacjenta, u którego zakażenia występowało wyjątkowo długo. U takich chorych wirus dłużej mutuje i jest większe prawdopodobieństwo powstania nowych zmian przydatnych w dalszym atakowaniu ludzi.

 

Są obawy - stwierdził prof. Richard Lessells z University KwaZulu-Natal w RPA - że taki wirus może mieć większą zdolność transmisji i łatwiej się rozprzestrzeniać między ludźmi. Nie można nawet wykluczyć, że będzie wykazywał się większą zdolnością do ucieczki przed układem odpornościowym.


Inni eksperci zwracają jednak uwagę, że tak nie musi być - nawet, jeśli nowy wariant zgromadził wiele niepokojących mutacji. Prof. Ravi Gupta z University of Cambridge przypomina, że wariant Beta wykazywał większą zdolność ucieczki przez układem immunologicznym, ale pandemię zdominowała bardziej zakaźna Delta, w mniejszym stopniu potrafiąca ominąć naszą odporność.

pdb/msl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie