Zeman: Armia Republiki Czeskiej gotowa do wysłania do Polski. "Jako Wasz sąsiad i sojusznik"
Prezydent Czech Milosz Zeman w liście skierowanym do prezydenta Andrzeja Dudy zaproponował wysłanie na granicę polsko-białoruską czeskich żołnierzy. Podkreślił, że Polska broni granicy Unii Europejskiej i państwa członkowskiego NATO. Z kolei Słowacja zaoferowała "żołnierzy i policjantów, którzy będą pomagać, na Łotwie czy na Litwie".
"Bardzo uważnie śledzę sytuację na granicy polsko-białoruskiej, która wynika ze złych intencji tych, którzy nie wahają się wykorzystywać nieszczęścia innych dla własnych korzyści - jako prezydent Republiki (Czeskiej) i Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych, a także jako obywatel, Wasz sąsiad i sojusznik" – napisał Zeman w liście opublikowanym we wtorek przez jego kancelarię.
Zeman: czeskie wojska gotowe do dyslokacji
Podkreślił, że Polska broni nie tylko własnej granicy, ale też granicy Unii Europejskiej i państwa członkowskiego NATO. Wszystkie kraje UE i NATO powinny zatem reagować na wszelkie zagrożenia dla niej i oferować skuteczną pomoc - dodał.
ZOBACZ: Szymon Szynkowski vel Sęk dla niemieckich mediów: większość migrantów nie chce u nas azylu
"Armia Republiki Czeskiej jest gotowa, w przypadku zainteresowania i spełnienia warunków prawnych, do wysłania wojsk do pomocy w obronie granicy Rzeczypospolitej Polskiej. Żołnierze gotowi są do natychmiastowej dyslokacji" - napisał Zeman.
Zwrócił uwagę, że decyzja o wysłaniu sił zbrojnych poza terytorium kraju na okres do 60 dni należy do rządu. Musi być spełniony warunek, że odbywa się to w ramach wypełniania zobowiązań wynikających z międzynarodowych traktatów o wspólnej obronie przed atakiem.
"Zadbam o wypełnianie zobowiązań sojuszniczych"
"Zadbam o to, by Republika Czeska wypełniła swoje zobowiązania sojusznicze w obronie naszego wspólnego bezpieczeństwa" – zadeklarował czeski prezydent.
ZOBACZ: Czechy: prezydent Zeman złamał rękę. Przejdzie operację
Zeman zakończył list hasłem, które przyjęło się w Czechach podczas epidemii koronawirusa: "Razem damy radę!".
O gotowości wysłania do Polski żołnierzy lub policjantów mówił także premier Andrej Babisz. Przed odlotem na szczyt szefów rządów Grupy Wyszehradzkiej w Budapeszcie, poświęconym sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, zadeklarował on pomoc Czech. Podkreślił, że wysłanie policjantów leży w gestii ministra spraw wewnętrznych, a wysłanie żołnierzy wymagałoby zgody obu izb parlamentu.
Premier Słowacji: zaoferowaliśmy żołnierzy i policjantów do pomocy Litwie, czy Łotwie
Z kolei premier Słowacji Eduard Heger powiedział po spotkaniu szefów rządów państw V4 ws. kryzysu na granicy polsko-białoruskiej, że jego kraj zaoferował "żołnierzy i policjantów, którzy będą pomagać, na Łotwie czy Litwie".
- Bardzo ważne jest też, by Unia Europejska pomogła Polsce, bo Polska jest teraz pod naprawdę wielką presją, a wymiar europejski jest bardzo ważny w tej dziedzinie - podkreślił.
- Obserwujemy i jednoznacznie stwierdzamy, że zachowanie białoruskiego reżimu jest nie do przyjęcia. Wszelkie sankcje wspieramy, trzeba jak najszybciej nałożyć sankcje na te linie lotnicze, które włączają się w przemyt ludzi - powiedział premier Słowacji.
Czytaj więcej