USA. Kolejny wypadek na planie filmu z udziałem Aleca Baldwina

Kultura
USA. Kolejny wypadek na planie filmu z udziałem Aleca Baldwina
SplashNews.com/East News
Alec Baldwin

Jeden z członków obsady filmu "Rust" został ukąszony przez jadowitego pająka. To nie jedyny wypadek na planie tej produkcji - 21 października aktor Alec Baldwin podczas nagrywania sceny postrzelił śmiertelnie operatorkę Halynę Hutchins.

Amerykańskie media podają, że lekarze walczą w szpitalu o rękę Jasona Millera. Mistrza oświetlenia ugryzł na planie filmu "Rust" pustelnik brunatny. Miało to miejsce tego samego dnia, w którym Baldwin zastrzelił Hutchins. Miller miał sprzątać na planie po tamtym zdarzeniu. Choć ukąszenie tego pająka rzadko bywa śmiertelne, to powoduje rozległą martwicę.

 

Jeden z tamtejszych portali poinformował, że Miller doświadczył martwicy tkanek ręki oraz sepsy, czyli specyficznej reakcji organizmu na zakażenie. Przeszedł już kilka operacji, a lekarze wciąż walczą, by uratować rękę i nie dopuścić do sytuacji, w której konieczna będzie amputacja.

 
 
 

"Jeśli zespołowi medycznemu uda się uratować jego rękę, to i tak czeka go bardzo długa rehabilitacja. Jeśli natomiast dojdzie do amputacji, będzie to oznaczało drastyczną zmianę w życiu jego i jego rodziny" - ogłoszono.

 

Ruszyła już zbiórka pieniędzy na leczenie mężczyzny.

Postrzelenie Halyny Hutchins

Na planie westernu "Rust" kręconego w stanie Nowy Meksyk doszło 21 października do śmiertelnego postrzelenia 42-letniej Halyny Hutchins. Druga osoba została ranna. 

 

Wypadek mógł być wynikiem sabotażu - oświadczyli w środę prawnicy, reprezentujący zbrojmistrza pracującego na planie.

 

ZOBACZ: Alec Baldwin postrzelił operatorkę. Oświadczenie jej męża: Halyna inspirowała nas wszystkich

 

Zbrojmistrzem była Hannah Gutierrez-Reed, która odpowiadała za broń używaną podczas kręcenia zdjęć. Jej prawnicy w wypowiedzi dla telewizji NBC podkreślili, że ich klientka załadowała broń dla Baldwina amunicją z pudełka z atrapami nabojów i że nie wie, skąd w pistolecie mógł znaleźć się ostry nabój.

Ktoś włożył do pudełka ostrą amunicję

- Zakładamy, że ktoś musiał włożyć ostrą amunicję do tego pudełka. Jeśli się nad tym zastanowić, to osoba, która włożyła ostrą amunicję do pudełka z atrapami nabojów, musiała chcieć sabotować kręcenie zdjęć - powiedział jeden z prawników Jason Bowles.

 

- To jedyny powód, by zrobić coś takiego, tam byli ludzie, którzy opuścili sesję, ponieważ nie byli zadowoleni - powiedział Bowles, nawiązując do faktu, że kilka godzin przed tragedią, która miała miejsce 21 października, siedmiu członków ekipy odeszło z planu, protestując przeciwko warunkom pracy i problemom produkcyjnym.

 

an / Interia Film / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie