Piotr Müller: dziś mamy ponad 10 tys. nowych przypadków zakażeń
Dzisiaj odnotowano ponad 10 tys. 400 nowych przypadków zakażeń koronawirusem - przekazał rzecznik rządu Piotr Müller w Radiu Plus. Oznacza to, że padł rekord zakażeń czwartej fali epidemii. Wiceminister Zdrowia Waldemar Kraska poinformował również, że ostatniej doby do szpitali trafiło 707 pacjentów z COVID-19. Większość z nich to osoby niezaszczepione.
- Ponad 10 tys. 400 zakażeń dzisiaj, które zostały zaraportowane z ostatnich badań. To jest ponad 24 proc. więcej niż tydzień temu - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller Radiu Plus.
- Dynamika zakażeń rośnie i niestety widzimy, że ona w najbliższym czasie zwalniać nie będzie - dodał.
Rzecznik rządu dopytywany o wprowadzanie ograniczeń w związku ze wzrostem liczby zakażeń zwracał uwagę, że sytuacja jest inna niż rok temu m.in. ze względu na to, że wiele osób zostało zaszczepionych przeciw COVID-19 i dlatego mniej osób jest hospitalizowanych przy takiej samej liczbie zakażeń jak przed rokiem.
- Jeżeli chodzi o potencjał wzrostu tych hospitalizacji siłą rzeczy jest mniejszy, bo 60 proc. społeczeństwa zostało zaszczepionych - powiedział Müller. Zaznaczył jednak, że nie zmienia to faktu, że w tej chwili "czynnikiem, który będzie brany pod uwagę najbardziej jest liczba hospitalizacji na danym terenie i wydolność systemu zdrowia".
Rząd stawia na oddziały covidowe
Chodzi o to - mówił - by zapewnić maksymalną możliwość funkcjonowania życia społecznego i gospodarczego, ale jest też próg wydolności służby zdrowia na danym terenie, po którego przekroczeniu ograniczenia mogą być wprowadzane.
Dopytywany co w sytuacji, gdy ta wydolność się wyczerpie, rzecznik odparł, że w tym zakresie mamy doświadczenia z zeszłego roku, czyli "ograniczenie limitów osób w danych miejscach, ograniczenia w funkcjonowaniu działalności w wybranych sektorach".
- Jest to wariant, który oczywiście jest w dalszej perspektywie brany pod uwagę, ale bardzo nie chcielibyśmy go wprowadzać - powiedział Müller pytany o zamykanie kin czy restauracji.
Wskazał też, że rząd stawia teraz na uruchamiania oddziałów covidowych i "ewentualnie w pierwszej fazie limity, które mogłyby być wprowadzane w poszczególnych obszarach".
- Natomiast jest to wariant, który odkładamy jednak na dalszy plan. Ważniejsze jest w tej chwili stawianie oddziałów covidowych, aby te wszystkie osoby, które zachorują miały odpowiednią opiekę i przede wszystkim zachęcanie do szczepień - powiedział rzecznik rządu.
Ponad 700 nowych pacjentów w ciągu doby
- Dzisiaj także będzie niechlubny rekord, bo w ciągu doby kolejnych 707 pacjentów zostało przyjętych do polskich szpitali. W tej chwili już ponad 8 tys. pacjentów jest w polskich szpitalach zakażonych COVID-19. Mamy sygnały, że tych pacjentów niestety przybywa i to już nie tylko w tych województwach wschodnich - powiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w TV Republika.
Wiceminister zwrócił uwagę, że generalnie na COVID-19 chorują osoby niezaszczepione.
- Większość to są osoby, które są niezaszczepione, także osoby dość młode. Wiele osób młodych musi korzystać z terapii, która jest ostatnią deską ratunku w przypadku niewydolności układu oddechowego. To są osoby bardzo młode 29, 31 lat i niestety niezaszczepione - wskazał Waldemar Kraska.
Czytaj więcej